problem z procesorem

[vixaven]

Witam Wszystkich ! Mam wielki problem z procesorem i jesli ktos moglby mi pomoc , to bede naprawde bardzo wdzieczny. Moze najpierw podam moja konfiguracje komputera rocesor - AMD Athlon 64 3500+ , Karta graficzna - Radeon X800XL , 2GB ram , zasilacz 550 W. Otoz kupilem sobie procesor "AMD Athlon 64 X2 4800+" zalozylem i nie moge wogole odpalic windows'a. Normalnie komputer sie zapala , po czym wyskakuje mi czarna strona gdzie pisze ze mam jakis problem , musze nacisnac tu i tu..., wiec oczywiscie tak robie ale ciagle to samo. Probowalem zrobic reinstalacje i dochodze do momentu kiedy pisze co chce zrobic ( zainstalowac win. naprawic , czy nic nie robic ) naciskam zeby zainstalowal mi sie windows a w tym pomencie komputer mi sie sam resetuje i wracam do punktu wyjscia... Sprawdzalem procesor wiele razy , nie jest uszkodzony , nie nagrzewa sie - nie mam wogole pojecia o co chodzi. Wyjmowal ten procesor , sprawdzalem go juz kilka krotnie - bardzo prosze o pomoc poniewaz jestem bezsilny. Z góry wielkie dzieki.Pozdrawiam.

[pawlik22]

a w BIOSie wszystko ustawiłeś pod nowego procka? Taktowanie itd... ??

Autor postu otrzymał pochwałę

[kahoona]

vixaven - czasami płyta główna co prawda obsługuje procesor, ale do określonego zegara. Sprawdź w manualu, czy pociągnie 4800+, czy też zatrzymuje się w możliwościachg na 4200+ (na przykład). Tu bez upgrade BIOS nie zrobisz wiele, być może będzie konieczne wgranie BIOS "modowanego".

Kiedy już będziesz miał manual w ręce - sprawdź, gdzie na płycie znajduje się zworka CLR_CMOS (czyszczenie ustawień BIOS). Skorzystaj z niej - odłącz od prądu komputer, zewrzyj na kilka sekund właściwe PINy, ustaw ponownie we właściwym położeniu. Odpal komputer, wejdź do BIOS i ustaw właściwe dla procesora parametry (FSB, mnożnik) - także dla pozostałych komponentów. Zapisz zmiany.

Autor postu otrzymał pochwałę

[vixaven]

Przepraszam , zapomnialem napisac jaka mam plyte glowna a wiec moja plyta to " DFI nF4 " Dziekuje Wam bardzo za odpowiedzi ale mysle ze bede musial go oddac do serwisu , bo sam raczej nie dam sobie rady. Dla mnie wejscie do biosu i zrobienie czegokolwiek , to czarna magia - nie chce niczego pomieszac w biosie.... Chyba ze ktos pokierowal by takiego laika jak ja - co ma dokladnie , po kolei zrobic... Mimo wszystko jeszcze raz wielkie dzieki, teraz przynajmniej wiem co to moze byc.