
Mam ostatnio problem z uruchomieniem komputera. Problem polega na tym, że jak go włączam, to monitor nic nie wyświetla. Np. jakieś 30 minut temu znikł na sekundę prąd i jak chciałem z powrotem włączyć komputer, to niby wszystko ok, dioda zielona i czerwona (te na obudowie komputera) się świecą, dźwięk uruchamiania jest, karta graficzna, zasilacz, procesor - wszystko normalnie działa, ale monitor nic nie wyświetla... Odpaliłem go po ok. 20 próbach.
Proszę pomóżcie, bo w końcu nadejdzie ta chwila, że go w ogóle nie odpale
