Problem z włączeniem komputera

[MrSacuro]

Witam.
Mam ostatnio problem z uruchomieniem komputera. Problem polega na tym, że jak go włączam, to monitor nic nie wyświetla. Np. jakieś 30 minut temu znikł na sekundę prąd i jak chciałem z powrotem włączyć komputer, to niby wszystko ok, dioda zielona i czerwona (te na obudowie komputera) się świecą, dźwięk uruchamiania jest, karta graficzna, zasilacz, procesor - wszystko normalnie działa, ale monitor nic nie wyświetla... Odpaliłem go po ok. 20 próbach.
Proszę pomóżcie, bo w końcu nadejdzie ta chwila, że go w ogóle nie odpale

[eisu]

jakies Bluscreny? cos mi podpowiada ze moze to byc wina ramu ale... jak masz mozliwosc to podmieniaj po kolei czesci np u kolegi (ram grafika)i patrz co sie dzieje

[MrSacuro]

Żadnych bluescrenów. Możliwe, że to ram, bo w grze world of tanks wraz z pojawieniem się problemu z włączeniem kompa zaczął wyskakiwać komunikat, że jest za mało jakiejś pamięci i jakość tekstur zostaje zmieniona na niskie...
Podmieniałem grafikę i zasilacz na inne i niestety, ale problem na innej grafie jak i zasilaczu dalej jest (tzn. na innym zasilaczu i grafie przez chwile działał normalnie - ale to tylko przez chwile). Co do ram'u to sam nie wiem... mam 3 kości ram'u 2 x 500mb i 1gb, próbowałem wkładać tylko 500mb, 1gb, 1.5gb w różnych ustawieniach i dalej to samo
Dzisiaj pojawił się nowy problem, wraz z włączeniem listwy włączał się komputer, bez klikania przycisku startu - na szczęście problem zniknął.

[mktiger]

Żadnych bluescrenów. Możliwe, że to ram, bo w grze world of tanks wraz z pojawieniem się problemu z włączeniem kompa zaczął wyskakiwać komunikat, że jest za mało jakiejś pamięci i jakość tekstur zostaje zmieniona na niskie...
Podmieniałem grafikę i zasilacz na inne i niestety, ale problem na innej grafie jak i zasilaczu dalej jest (tzn. na innym zasilaczu i grafie przez chwile działał normalnie - ale to tylko przez chwile). Co do ram'u to sam nie wiem... mam 3 kości ram'u 2 x 500mb i 1gb, próbowałem wkładać tylko 500mb, 1gb, 1.5gb w różnych ustawieniach i dalej to samo
Dzisiaj pojawił się nowy problem, wraz z włączeniem listwy włączał się komputer, bez klikania przycisku startu - na szczęście problem zniknął.

raczej nie pamiec, jakbys mial problem z pamiecia to mialbys bluescreeny a nie komunikaty o braku pamieci, chyba ze po prostu nie widzi jakis kosci - latwo to sprawdzic - moj komputer wlasciowsci - bedziesz widzial ile pamieci widzi system
ewentualnie jakis SiSoft czy Everest

stawiam raczej na plyte - wlacznik jest podlaczony do plyty glownej - skoro wymieniles zasilacz,
a jesli chodzi o jakosc tekstur to raczej jest wykorzystywana glownie pamiec karty graficznej

[MrSacuro]

System widzi normalnie 2 gb ram. Jeśli to płyta główna, to da się to jakoś sprawdzić? Co w niej mogło się najprawdopodobniej zepsuć?

[Sh@m@N]

Komputer oczyszczony z kurzu? Jaki jest stan kondensatorów na płycie (napuchnięte, wylane)? Nie masz klimatyzacji w pokoju? Jakie zasilacze zastosowałeś (stary i "podmieniony")?

[MrSacuro]

Oczyszczony z kurzu. Kondensatory raczej wszystkie ok, chociaż nie sprawdzałem tego dokładnie. Nie widziałem żeby był jakiś napuchnięty itp., jak bawiłem się w podmienianie podzespołów. Klimatyzacji nie ma, ale w pokoju nie jest gorąco, ani chłodno. Zasilacz Cooler Master 550W, podmieniałem go na 4life 350W (ale wtedy wtykałem słabszą kartę grafiki - nvidia gf 7300gt).

[Sh@m@N]

Na tracerze 4life zapomnij - 7300 gt wymaga 350 W ale ZASILACZA.

Przyjrzyj się dokładnie płycie głównej - także "naklejonym" opornikom.

[mktiger]

bez przesady, na 380w mialem 9600GT GS, to ten zasilacz spokojnie da rade, chyba ze to totalna chinszczyzna
ja uwazam ze to plyta - moze kontroler dostal strzala
ale sprawdzisz to jedynie chyba - wsadzajac druga

[Sh@m@N]

Męczyłem się kiedyś na 7300 GT z tracerem 350 W do czasu zmiany na chiefteca 350 W - wtedy nagle wszystko zaczęło działać. Co z przeglądem płyty?

[MrSacuro]

Nie wiem czy to z tym powiązane ale chyba zasilacz "cooler master" padł, przez bezpiecznik przechodzi prąd ale dalej nie daje prądu (nie ma jakiś tam osmalonych części). Płytę g sprawdziłem niema żadnych wypukleń; oporniki tez są ok

na zdjęciu zaznaczyłem cześć która ostatnio bardziej się grzeje:


wcześniej była tylko co najwyżej ciepła, ale nie gorąca

[mktiger]

mostek polnocny - glowny chipset plyty, mam bardzo podobna jesli nie identyczna, skoro wymieniales zasilacz to raczej nie to bedzie przyczyna
zeby zalaczyc zasilacz musisz zewrzec dwa styki w kostce, robi to za ciebie plyta glowna - jesli jest uszkodzona to nie zalaczy zasilacza
niestety nie wiem dokladnie ktore to styki - gdzies w koncu 20 lub 24 pinowej wtyczki - musisz psytac fachowca lub poszukac na forum - wtedy sprawdzisz czy zasilacz sam sie zalaczy
powiem ci ze ostatnio tez mam podobne cuda - po zmianie karty na 6870 walczylem z dzwiekiem w hdmi, po ktoryms z kolei resecie komputer nie chcial sie wlaczyc

[Sh@m@N]

Przy odłączonych wszystkich wtyczkach - zielony i czarny (którykolwiek) we wtyczce jw.

Jeśli chipset się grzeje - to prawdopodobnie pożegnałeś się za pomocą cooler mastera z sekcją zasilania płyty, podaje za duże napięcia na podzespoły. Jest też możliwość, że zasilacz wyłącza się z względu na zwarcie na samej płycie (da się uruchomić i podaje prawidłowe napięcia), ale po podpięciu do płyty już nie.


Innymi słowy - serwis.

[Gizmo]

U mnie był podobny problem ,sprawdziłem wszystkie części: zasilacz ,procesor, ram itp komp się raz włączy raz nie, raz dział kilka minut potem sam się wyłączył . Co się okazało po 5 godzinach które spędziłem na szukaniu usterki,
uszkodzony przycisk POWER na obudowie , zmieniłem kabelki na płycie główne z przyciskiem Reset i komputer normalnie się uruchomił (oczywiście teraz przez przycisk reset

[MrSacuro]

może być przyczyną listwa?
odkąd nie wyłączam listwy to odpala za pierwszym razem.

[Sh@m@N]

Nie. Nie za przyczyną listwy. Takie objawy są przy uszkodzonych kondensatorach - przy podłączonym na stałe zasilaczu masz podawane na płytę +5V VSB (dla opcji WAKE ON EVENTS - uruchomienia komputera klawiaturą / myszą / kartą sieciową, bez klawisza power). Innymi słowy - zasilacz pracuje cały czas i cały czas podaje na płytę napięcie, co z kolei "ładuje" kondensatory - czego nie masz na "pustych" kondensatorach (odłączonej listwie). Objaw jak wyżej - za n-tym razem od próby uruchomienia komputer zaskoczy (kiedy kondensatory zgromadzą ładunek).

Sprawdź: odłącz listwę na noc, rano spróbuj uruchomić. Nie powinien odpalić. Jednak po kilkunastu/kilkudziesięciu minutach od włączenia listwy powinien zaskoczyć od pojedynczego kliknięcia "Power".

[MrSacuro]

Problem rozwiązany. Zepsuł się procesor. Wymieniłem go na inny i wszystko działa jak należy.
Temat można zamknąć.

[mktiger]

hehe, no coz tez sie zdarza, chociaz raczej procesor jest jednym z trwalszych elementow komputera
stawialabym na plyte ale skoro problem rozwiazany to fajnie
OT dzis mi sie zepsul monitor, czekam na diagnoze