mroziu napisał(a):no to ja się wypowiem, po pierwsze to Roger nie jest Polakiem, nie dlatego że jestem rasistą czy coś w tym stylu, tylko dlatego, że on jest narodowości brazylijskiej, a tego się nie da zmienić, on jest Brazylijczykiem z polskim obywatelstwem, a to różnica, to tak samo jakby ktoś wyjechał np. do Niemiec i dostał tamtejsze obywatelstwo, to przecież nie znaczy, że nagle staje się Niemcem, a teraz co do Arboledy, Rogera i innych obcokrajowców w kadrze, jestem jak najbardziej przeciwny, Polska to nie klub a reprezentacja kraju, więc jak dla mnie absurdem są takie praktyki, owszem jeśli taki Olisadebe mieszkał w naszym kraju odpowiednio długo, ma żonę Polkę, jest tak jakby na zawsze związany z naszym kraje to ok, czy np taki Eduardo, który się praktycznie wychował w Chorwacji ale nie jeśli taki Roger chce się wypromować poprzez kadrę, czy Arboleda "wolałbym Kolumbię, ale jak nie to Polska też dobra". Jaki to ma sens? Będziemy wygrywać mecze? I co z tego skoro to nie nasi rodacy grają, przecież nie o to chodzi w reprezentacyjnym futbolu, o to kto sobie lepszych zawodników sprowadzi tylko jakich wyszkoli. Przecież w takim wypadku to mistrzem świata byłaby Arabia Saudyjska, bo by sobie kupiła 11 Brazylijczyków, już bardziej bym wolał piłkarzy jak Obraniak, Boenisch, Tyrała, Aquafresca, którzy grają zagranicą a mają polskie korzenie, jakoś po Euro przestało się o nich mówić, a tłumaczenie że wszystkie kraje tak robią to dla mnie żadne tłumaczenie, to po prostu przeczy idei piłki reprezentacyjnej.
co do nie ktorych zdan sie nie zgadzam np olisadebe byl w polsce a ty jestes przeciwny obcokrajowcom w naszej kadrze

a olisadebe byl polakiem ?? to ze mial zone polke lub dlugo byl w polsce to nie znaczy ze jest polakiem .. obcokrajowiec to obcokrajowiec. i pozatym niech nasza reprezentacja robi se co chce i tak jestesmy slabi ... wiec nie wiem na co sie wysilacie ... nic to nie da
