Problem prawny z nauczycielem, nagranie przebiegu lekcji..

[(Teus)]

Mam pytanie... mialem nie miłą sytuacje ;P, nagralem lekcje.. gdyz nauczycielka ma nie rowno pod sufitem... niestety nie zapisalem tego nagrania/ lub stety.. i pod czas jednej rozmowy z nią, chcialem wykorzystac nagranie... i uswiadomic jej ze to nie jest sen , zeby sie ogarnela... ale patrze a tu niemam tego nagrania, ona jednak sądzi ze mam i chce je rozpowszechnic... mowila ze zglosi to do pedagoga i grozila mi sądem , nie przejmuje sie poki co... , nie wiem czy to zglosila u pedagoga.. ale poki co jestem w czarnej dziurze , nagrywane telefonem (audio).. i moje pytanie to.. jezeli juz tak sie uparla ze to mam, etc... to moglbym podpierac się tym ze chcialem nagrac lekcje aby uczyc się z notatki glosowej? czy to raczej niezbyt dobry argument... i jak to jest z tym prawem nagrywania przebiegu lekcji.. jedni piszą ze mozna inni ze nie...
kur..czaki mać
edit@ i co robic gdyby jednak chciala mi narobic problemow? wydaje mi sie ze tego nie zglosi. ale bedzie chciala mnie szantazowac, gdybym " nie byl posluszny"

[ToServeAndProtect]

to po części zmienia stan rzeczy od tego co mi pisałeś na gg. jeśli nagrałeś to wtedy trzeba było iść do dyrektora a nie do niej. wtedy sprawa wyglądała by inaczej

a tak. masz nagranie, bez jej zgody - może cię podać do sądu. nie masz nagrania i nie masz jej zgody - może cię podać do sądu ale ci tego nie udowodni.

prawo dotyczy własności intelektualnej, miałem o tym na zajęciach xD i co nie co pamiętam xD

[(Teus)]

to po części zmienia stan rzeczy od tego co mi pisałeś na gg. jeśli nagrałeś to wtedy trzeba było iść do dyrektora a nie do niej. wtedy sprawa wyglądała by inaczej

a tak. masz nagranie, bez jej zgody - może cię podać do sądu. nie masz nagrania i nie masz jej zgody - może cię podać do sądu ale ci tego nie udowodni.

prawo dotyczy własności intelektualnej, miałem o tym na zajęciach xD i co nie co pamiętam xD

nie byl to na tyle dowod... by isc z tym do dyrektora
ale moglba by sobie odpuscic, isc na emeryture... a tak to omg...
edit@ i chyba nie zrozumiales, co z tego ze bym poszedl, jak ja wchodze w notatki audio ,chce wlaczyc, a tu nie zapisalem tej notatki glosowej, a ona twierdzi ze ją mam .. ehh

[Robert]

Można nagrywać lekcję, także nie spinaj zwieraczy, co najwyżej będzie cię gnębić na lekcjach

[(Teus)]

co najwyżej będzie cię gnębić na lekcjach

to raczej nie realne
btw. gdzies wyczytal ze mozna ?

[Robert]

http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,6494434,Lekcje_mozna_nagrywac_komorka.html

[(Teus)]

http://kielce.gazeta.pl/kielce/1,35255,6494434,Lekcje_mozna_nagrywac_komorka.html

tak to jest artykul, do tego z 2009 roku, a jak jest teraz ... hmm

[Wojtasgls]

ehh.. za moich czasów były problemy jak tu ściągnąć albo coś

a niby dlaczego nie można nagrywać przebiegu lekcji?

Nauczyciel w Pańśtwowej szkole jak sama nazwa mówi opłacana z naszych podatków itd. Poza tym nie nagrywasz nauczyciela tylko przebieg lekcji.

[Okocza]

Nie można nagrywać lekcji. Głos jest własnością intelektualną. Nawet ja przed podjęciem pracy w Call Center podpisałem papier gdzie wyrażam zgodę na zapis mojego głosu. Tak samo jest z lekcjami. Jeżeli nie masz tego pliku, zgłosi to do prokuratury, są informatycy którzy to wyciągną, chyba, że nie zapisywane były pliki TEMP - z tego co wiem, masz Symbian.

a niby dlaczego nie można nagrywać przebiegu lekcji?

Choćby dlatego, że znajduje się na niej własność intelektualna innej osoby która nie wyraziła na to zgody

[Mikou@j]

Okocz ma rację. To samo tyczy się robienia zdjęć slajdów, tablicy - zgoda musi być.