Nowy zasilacz - pytania przed zakupem

[skowrona]

Ale z obudowy dalej można usłyszeć jakieś dziwne buczenia, chwilami brzmią one tak, jakby jakiś wiatrak nie wyrabiał, czyli na siłę się próbował obracać, ale nic to nie dało. Co może tak buczeć?

wentylator na procesorze wyczyszczony z kurzu ?

czy moze cos takiego słyszysz? Tylko ciszej
http://www.youtube.com/watch?v=9eMWG3fwiEU

[Mikou@j]

Dokładnie, sprawdź wiatrak na procesorze i karcie graficznej, czy się poprawnie kręci.

[Aragorn160]

skowrona, to nie jest ten dźwięk. To jest coś takiego jakby... jakby.... przyłożyć jakiś wiatrak do obudowy metalowej i go włączyć.

Wentylator na procesorze czyściłem i ten na karcie też. Dźwięk na 100% dochodzi gdzieś z tyłu.

[Fallen]

Może niesolidnie skręcona obudowa wydaje dźwięk od wibracji?
Nagraj dźwięk komórką/mp3 i daj link bo nie wiemy o co ci chodzi

[skowrona]

Dokładnie najlepiej nagraj komórką i daj na wrzute czy serwisy tego typu.
Aha i ostatnia możliwość to że masz dodatkowy wentylator w obudowie i on powoduje ten metaliczny hałas. Juz innej możliwości poza tym nie widzę

[Aragorn160]

Komórką to nie wiem czy będzie tak slychać, ale nagram i wrzuce za jakąś godzine, ok?
Żadnego dodatkowego wiatraczka nie mam mam tylko: z przodu kompa, na karcie graf., na płycie głównej, i w zasilaczu.
Obudowa dokręcona solidnie, pomaga tylko walnięcie pięścią, ale to tylko na jakieś 2 minuty, po tym buczenie znowu słychać. Pięścią nie wale, bo dysk twardy może tego nie przeżyć


Narazie przestało buczeć, jak znowu zacznie to nagram.

Nagrać tego buczenia się nie da, bo go wogóle na komórce nie słychać potem... Gdy komputer chodził jakieś 2 godziny przestał buczeć, i do wyłączenia i ponownego włączenia już nic nie buczało... dziwne.

[Fallen]

Ok to z uderzeniem pięścią mi coś przypomina
Już wiem jaki to dźwięk bo też tak kiedyś miałem - ja swojego kopałem i momentalnie przestawało buczeć. Tylko nie chcę cie smucić ale w moim przypadku był to zasilacza a ty właśnie wymieniłeś

[Mikou@j]

Fallen, u mnie zaś buczenie w starym kompie ustępowało po uderzeniu w obudowę, gdy miałem napuchnięte kondensatorki na p.głównej xD
Ciężko będzie stwierdzić co jest przyczyną u Aragorn160,

[Aragorn160]

Powiem tak:
Przed wymianą zasilacza na nowy też buczało, więcj to ne pewno nie wina zasilacza.
Płyte główną miałem wymienieną tydzień temu, kondensatorki nie są napuchnięte, i przed wymianą też buczało, więc płyte główną także można wykluczyć... Więc co do cholery tak buczy?

[skowrona]

Ja nadal stawiam na któryś z wentylatorów.
http://www.elektroda.pl/rtvforum/topic1176299.html
http://techniczny.net/jak-wyczyscic-i-nasmarowac-wentylator-w-komputerze/
Tu masz jak je nasmarować.

[Mike]

Szkoda czasu na zabawę, że smarowaniem wiatraczków - najpierw zacznij od zatrzymania palcem wiatraka na karcie graficznej.
Jeżeli nadal będzie coś 'buczeć', to to samo zrób z kolejnym wiatrakiem (na cpu).
Oczywiście wiatrak w czasie pracy zatrzymujesz tylko na chwilkę.

Jeżeli już znajdziesz winowajcę, to możesz zabrać się za jego nasmarowanie jak napisał skowrona.


Jeżeli problemem nie będzie żadne z wiatraczków, to obejrzyj dokładnie obudowę wewnątrz, bo zapewne masz coś luźne.

[Aragorn160]

Wiatraków nie sprawdzałem, bo nie miałem kiedy rozkręcić kompa, ale dzisiaj po włączeniu, z boku komputera (zaraz z przodu), coś zaczęło przyspieszać i było słychać tak, jakby śmigło samolotu rozpędzało się coraz szybciej, na dodatek śłychać było też jakieś ciche traszki, jakbym zaczął mielić kamienie w moździerzu

Sądząc po stronie z której dobiegał hałas, myślę, że to był dysk twardy.
Jakieś pomysły?


PS.
Odpaliłem dzisiaj rano komputer, to myślałem, że za chwile wybuchnie... Nagle zaczęło buczeć coraz głośniej, i cały czas jakby się rozpędzało. Po chwili pojawiło się "mielenie kamieni" (tak jakby... grzechotka?). Za jakieś 20 minut wszystko ucichło, ale nie na długo, minute później znowu rozległ się hałas, tylko, że teraz jakby bardziej cichy.

Oho, znowu przyspiesza, i słychać "grzechotke". Ludzie co robić?