shawan ja to przechodziłem w taki sposób że skakałem na boki (spacja + lewo/prawo) bez Bullet Time'a..
Podczas przewrótu celowałem do typa, sam przewrót zaś pozwalał ominąć bombę.. Kiedy Max był na nogach (a nie jak w Bullet Time leżał na ziemi) otwierałem ogień do typa, aż zauważyłem że nie szykuje kolejnej..
Ogólnie kręciłem sie cały czas lewo lub w prawo.. Po pewnym czasie, zależym od zadanych obrażeń Vlad przestaje rzucać bomby i niszczyć posadzkę.. Wtedy już no problem by robić uniki (raz zdarzyło mi sie spaść bo typ wyrąbał mi dziórę w podłodze kiedy rzucał bomby) zaś typ z tego co pamiętam ciągnie z kałacha, więc zaczaić sie w którymś z rogów i seria "na Maxa"
Aha i najlepiej (jesli nie jest to ostatni poziom trudności) zapisuj stan gry po każdej udanej akcji, czyli ty = cały, Vlad = oberwał..