- użyj wszystkich dostępnych zasobów - czyli defragmentacja używa wszystko, co wolne: dysk, procesor, ram (zalecane). Autosense - pozwala na działanie (w miarę...) innych programów, zgodnie z "wyczuciem" O&O. Limit - wiadomo, ręczne ograniczenie dostępnych dla programu zasobów.
- defragmentacja symultaniczna (jednoczesna dla wszystkich dysków) lub sekwencyjna (dyski defragmentowane po kolei). Symultaniczna dobrze działa w przypadku dwóch (fizycznie) dysków - defragmentowane są jednocześnie, przy znacznym obciążeniu systemu. Tu zależy - ja wolę jednak defragmentację "po kolei".
OneButton - klikasz i idziesz na obiad, a w tym czasie program zdefragmentuje wszystko, co ma pod ręką. Łącznie z pendrive/dyskami na USB.
Autor postu otrzymał pochwałę