przez numerant* 28 Sty 2012, 21:00
Tak, bootloader w tym przypadku to Windows Boot Manager. Skoro nie masz nic ważnego, to kopia oczywiście potrzebna nie jest. LiveUSB możesz, utworzyć przy pomocy instalacji Ubuntu, którą masz teraz. W systemie powinien być program do tworzenia takich dysków, jeżeli nie ma - paczka nazywa się bodajże usb-creator (bądź po prostu przeszukaj Centrum Oprogramowania pod hasłem USB, w końcu znajdziesz). Wymagany jest obraz ISO ubuntu. Alternatywna droga to użycie unetbootin na Windows bądź Linuksie.
Partycje sformatujesz (czy właściwie: utworzysz nowe) przy użyciu samego instalatora Ubuntu, nie ma więc obaw. Pamiętaj, że oprócz głównej partycji systemowej (/, najlepiej w systemie plików ext4) warto zrobić partycję swap (coś jak plik wymiany w Windows), w zależności od ilości pamięci możesz na nią poświęcić około 2GB (więcej nie ma sensu, i tak przez większość czasu będzie leżała odłogiem). Jeśli pozostałą część dysku chcesz poświęcić na dane, to polecam sformatować ją w ext4 i w instalatorze wybrać jej punkt montowania /home - wtedy Twój katalog domowy znajdował się będzie na tej osobnej partycji, i będziesz mógł w nim trzymać wszystkie swoje dane.
Laptop: Asus K53SV-SX187V || Ubuntu 12.04 | Mac OS X Lion | Windows 7 Home Premium x64
Najbardziej lubię wizualizować sobie ostateczny krach systemu korporacji.