
Dodano Dzisiaj, 12:11:
Dobra trochę więcej rzeczy napisze bo problem jest dziwny.
Gdy zaczęło mi się to dziać znowu z komputerem (po tym jak już przez chwilę działał) zauważyłem, że przy uruchamianiu nie zapalają się diody na obudowie, tak jakby się włączał komputer ale nie w 100 procentach, no i to digital/analog i czarny ekran na monitorze. Dzisiaj rano postanowiłem zmienić kabel zasilający do komputera(!) i się udało. Były diody na obudowie przy uruchamianiu i monitor się włączył. Ale na pulpicie mi wyskoczyło z Windowsa, że są jeszcze do zainstalowania aktualizacje przy ponownym uruchomieniu, więc uruchomiłem ponownie komputer i bach. Wyłączył się. Teraz jest to samo nie ma diod przy starcie niby działa, ale jakby nie szło do przodu i znowu czarny obraz i digital/analog na ekranie.
Naszła mnie myśl, czy może być coś nie tak z elektryką w moim pokoju/mieszkaniu? Z kontaktami coś nie tak??
Co o tym myślicie?