
Miałem na dysku WindowsaXP SP2, po czym przerobiłem partycje PM6 dorabiając partycje SWAP i EXT3 dla Mandrivy. Wszystko chodziło bardzo ładni i bez problemów. Po poważnej awari XP(wirus)i po sformatowaniu jego partycji (druga partycja nie ruszona, linuxowe też bez zmian)i instalacji od nowa XP, system nie może samodzielnie wystartować. Podczas uruchomienia, gdy do chodzi do miejsca ładowania ekranu z wyborem systemu pojawiają sie na całym ekranie 0101010101010101001010101. System uruchomiłem dopiero za pośrednictwem płyty instalacyjnejXP(poprostu nie naciskałem nic i instalacja sie nie rozpoczynala za to windows startowal juz normalnie)Wyboru systemu jednak nie było. Zgodnie z poradami jakie otrzymałem od znajomych uzyłem płyty instalacyjnej Mandrivy i podmontowałem lilo. Jednak dalej musiałem uzywać do startu płyty XP pomogło otyle że pojawiał sie ekran z wyborem systemu. Mam znacznie zapełniony dysk twardy dla tego wolał bym uniknąć sciągania partyci i zakładania ich odn nowa. Przepraszam jeśli rozwiązanie tego problemu jest już gdzieś na sieci, ale nawet nie wiem jaką konkretną nazwą określić ten problem. Pozdrawiam i liczne na waszą pomoc.