Przecież podałem link do Wiki, gdzie są podane specyfikacje tych chipsetów. Nie, nie chodzi mi o to, że są jakieś felerne, tylko że H110, B150 i Q150 są dość okrojone w porównaniu do Q170 czy Z170. Oczywiście, działać będą, i komputer będzie chodził, no ale...
Wiesz, ja widocznie podchodzę inaczej niż wszyscy do pewnych spraw. Komputera nie kupuje się w końcu co tydzień, czy nawet co miesiąc, tylko raczej raz na kilka lat. Wiadomo, wszystko zależy od kasy, jest to niestety skuteczny ogranicznik - a półtora miesiąca temu też miałem podobny dylemat, co mam przy dość ograniczonych funduszach kupić.
Moim skromnym zdaniem podstawa komputera to porządna płyta główna i porządny, markowy zasilacz. Fakt, i5 6600K udało mi się kupić w normalnej cenie (w tej chwili to 250 zł różnicy), zasilacz zostawiłem ze starego komputera...ale płytę główną wolałem wziąć ze średnio-wyższej półki, niż z niższej. Mobo z serii ROG Asusa zresztą wtedy nawet jeszcze nie było - w Morele były raptem 34 modele płyt na 1151, teraz są 144. A i tak cena np. Maximusów jest ciut przesadzona...od 800 zł wzwyż.
Ale w razie czego mam w miarę porządną platformę do rozbudowy komputera. A kupując jakąś tańszą płytę, z okrojonym chipsetem, mógłbym (fakt, mało prawdopodobne, ale możliwe) mieć za jakiś czas problemy z ewentualnym rozbudowaniem komputera.
Co do różnicy między 6600 a 6600K - na 6600 z zablokowanym mnożnikiem max to 3,9 GHz. 6600K na firmowym programie ASUSa to 4,2 GHz, przy ręcznym OC jakieś 4,4-4,5 GHz (zależy od płyty głównej).
Autor postu otrzymał pochwałę