
testujac operą 10 znalazłem funkcje opera unit.
Czyli coś w rodzaju robienia z opery kombajnu do wszystkiego. Hmm i dobrze

testował to ktoś jak to wygląda w rzeczywistości?
przykładowo słuchanie muzyki.
ustawiłem prywatnie i testując pod IE nie moge wejść na muzykę cyzli dobrze.
Tylko czy nie jest to cos w rodzaju szpiega? Coś w rodzaju- Ty słuchasz a my wiemy co i sprawdzimy i tak czy zapłaciłes za ten utwór

Jakie jest wasze zdanie?