
Panowie mam problem z kartą dźwiękową Unitek Y-247A, dokładniej w systemie Windows 10 mam przesyłany dźwięk na trzy sposoby.
1x - Wyjście dźwięku HDMI - TV
1x - Wyjście dźwięku - Panel tylni karta zintegrowana (3 wyj.) - system 5.1
1x - Karta dźwiękowa USB - Unitek Y-247A - Słuchawki przewodowe - Pod rozmowy Skype itp.
Dziś otrzymałem kartę Unitek i po podłączeniu do komputera ( Wind.10), system automatycznie wgrał do niej sterowniki i została zainstalowana jako "USB Audio Device" , producent zapewnia że karta nie wymaga instalacji sterowników ponieważ działa na systemie PnP.
Problem polega na tym że dźwięk wychodzący jest jakości dobrej , co mi w zupełności wystarcza, aczkolwiek jeżeli chodzi o mikrofon jest jakość tragiczna dosłownie kilkakrotnie niższa od karty zintegrowanej.
Na recenzji :
"Tania karta dźwiękowa na USB Unitek Y-247A unboxing i recenzja
jest przedstawione że dźwięk jest dobrej jakości, aczkolwiek w moim wypadku jest 90% szumy, 10% głos i to jeszcze "za poduszki".
Tym bardziej dziwi mnie to że :
1x Karta wyjścia HDMI-TV jak opisana jako Nvidia High Definition Audio <- Prawidłowo
1x Panel tylni karty zintegr. - opisana jako Realtek Definition Audio <- Prawidłowo
1x Unitec Y-247A - opisana jako USB Audio Device, gdzie jest niby na procesorze C-Media, więc nazwa nie powinna uciekać w ten sterownik/ nazwę procesora dźwiękowego ? -<- dziwne

Proszę o pomoc w rozwiązaniu problemu, i przepraszam jeżeli tematyka wystawionego postu jest błędna, i post miałem wystawić w innym dziale, lecz koniec końców, nie wiem sam czy to wina"Sterowników" gdzie producent nie zaleca instalowania do niej , czy wina "Oprogramowania" jakiegoś dodatkowego do ustawienia mikrofonu, czy też wina "Hardware".
Z góry dziękuje
