od pewnego czasu mam sporo załączników w mejlach i muszę je pobierać na dysk.
Gmail nie pozwala, po prostu, na pobranie kilku załączników tylko pakuje je w zip'a. Zanim jednak pozwala pobrać tego zipa to każe wybrać jeden z długiej listy języków.
Każdorazowe szukanie języka polskiego na liście zabiera mi czas.
Macie jakieś obejście na to?
Czy wybranie innego języka może wpłynąć na treść załączników? (w wielu przypadkach są to wordy, czy pdf).
Nie sprawdzałem, ale też wolałbym być się nie zdziwić jak przy X pliku jednak coś się zepsuje.
pozdrawiam,