W dzień premiery się dostałem i zacząłem swoją opowieść.
Na samym początku jak to przystało na MMO opowiadasz się po dwóch stronach albo Jasnej Stronie Mocy, lub Ciemnej, Wybrałem oczywiście ciemną stronę mocy (załącza się filmik - prawie jak by to blizzard robił te renderowane filmiki) bomba.
Póżniej budujesz postać wybierasz rasę ( nie wiem jak dla innych, ale dla Ciemniej strony mocy po wyborze z 4 klas - Sith Warrior - Sith Inquisitor - Imperial Agent - Bounty Hunter, masz do wyboru rasy - Human - Cyborg - Sith - Zabrak.
Dość rozbudowany kreator postaci - typowy dla MMO i zaczynamy zabawę.
Na samym początku muszę powiedzieć, że to do czego przyzwyczaiło nas każde mmo tutaj jest inaczej to tak naprawdę połączenie wszystkich gier stworzonych przez BioWare i wszystko to co z nich najlepsze zaimplementowane w grze.
Pełno cutscenek na silniku gry, dialogów, wyborów moralnych (opowiadanie się po dobrej czy złej stronie) bo nic nie stoi na przeszkodzie, aby być DOBRYM Sithem

(mam wskażnik jak w Mass Effect - Paragon i Renegat, tylko, że tutaj jest Light / Dark ) i nie jest to tylko dla bani tak zrobionę, a ma od odbicie w staffie, którym nosimy czy póżniej do którego będziemy mieli dostęp.
Walka jest typowa dla tego gatunku, nie pomylę się jeśli nie napiszę, jak ktoś grał w WoWa czy inne AAA MMO, poczuje się tutaj jak w domu, drzewko skilli, treinerzy itd. Animacja walki jest za to dobra, wciskając dany skill wszystko ładnie widzimy, np, kiedy mob blokuje to widać to w animacji jak np miecze się krzyżują itd, do tego wykończenia animacji są jak z Dragon Age, zawsze fajnie można mobka wykończyć jakimś pchnięciem itd.
Każda postać, z którą rozmawiamy czy daje nam questy, czy po prostu zaczepia w lokacji prowadzimy rozmowę jak w ME czy DA itd. naprawdę wielkie brawa, za mase audio jakie musieli nagrać do tej gry, a do tego na dość dobrym poziomie - bez olewania.
Graficznie prezentuje się dobrze, nie jest to najwyższy poziom jakiś Crysis czy coś, ale widoczki i klimat jest, choć niektórzy mogą narzekać, że za kolorowo i nie pasuje tutaj to do sagi Gwiezdnych Wojen, ale zadajcie sobie pytanie czy same GW są mroczne

...
Na razie nabiłem 10 lvl więc tak naprawdę dopiero zacząłem grę, na 10 lvl wybierasz głowną specjalizacje swojej klasy gdzie Sith Warrior wybiera pomiędzy Maruderem a Jagernautem.
Ogólnie po czym widzę, w grze zastosowali patent, że każda klasa, może wybrać czy chce być tankiem czy dpsem lub healerem, bo każdę drzewko służy do czegoś innego, więc budując klasę decydujemy na samym początku w którą ścieżkę chcemy iść.
Do tego zauważyłem dobry patent wyciągnięty wprost z Guild Warsa, mamy instancje czyli jeśli robimy questa dla naszej klasy i mamy specjalną miejscówkę powiedzmy Katakumby gdzie mamy ubić jakiegoś stwora, to przy wejściu do nich jest taka zielona ściana, gdzie kiedy przez nią przejdziemy jesteśmy tam sami (chyba, że idzemy w party, ale wtedy w party może być każda klasa oprócz własnie Sith Warriora) i robimy questa dla naszej klasy - fabularnego itd. dlatego znika problem, jak np w wowie gdzie stało na samym początku xxx Warriorów i czekało na tego jednego mobka z questa fabularnego... xD tak samo są oddzielone Heoricki czy Dungeony, które możemy ruszyć w party czy samemu.
Jak na razie jestem zadowolony z zakupu i chyba tak zostanie przez dłuższy czas, bo tą grę można spokojnie nazwać single/multiplayer/mmo

Fabuła jak na BioWare to mistrzostwo i nawet dla samej jej z chęcią "ukończę" tą grę, ale dla niektórych po prostu MMO zaczyna się dopiero na end gejmie
