Spalony procesor czy uszkodzna płyta ?

[TELEPATYCZNY]

Czy objawy przy spaleniu procesora lub uszkodzenia płyty są podobne ? Tzn komp niby wstaje, zasilacz chodzi, wentylatory w obudowie i na procesorze też. Jednak ekran jest czarny. Brak beepu z płyt głównej.
Wszystko sprawdzone, podociskane. BIOS też zresetowany.

Display LCD na płycie głównej ( Epox Ep-8RDA3; procesor: AMD 2500XP ) pokazuje 'bład' FFco wg. instrukcji oznacza Boot atemp ( INT 19h)

Jako że płyta i procesor już leciwe to ze sprawdzeniem pożyczając od kogoś płytę czy procka będzie problem.
Procesor wyjmowałem oglądałem objawów spalenia nie ma(chyba !? ). ( Był rdzen kiedyś uszkodzony przy zdejmowaniu radiatora ale działał mimo to bez problemu - 1.5 roku aż do dziś ? ) . Przeczyściłem radiator, jądro procka nałożyłem pastę. Ale bez zmian. Komp nie 'wstaje'.

Chciałem się dowiedzieć co na ten temat myślicie. Procesor ? Płyta ? a może coś innego ?
Czy pozostanie tylko spróbować wymienić procesor albo sprawdzić inną płytę ?

[Mike]

Czy objawy przy spaleniu procesora lub uszkodzenia płyty są podobne ? Tzn komp niby wstaje, zasilacz chodzi, wentylatory w obudowie i na procesorze też. Jednak ekran jest czarny. Brak beepu z płyt głównej.
Wszystko sprawdzone, podociskane. BIOS też zresetowany.

mógł paść procek lub tez płyta - jedyna możliwość, to sprawdzić jedno i drugie na innym kompie

jaki masz zasilacz (marka i moc) ?

[TELEPATYCZNY]

Zasiłka to jakiś stary Chieftec 300 W więc raczej to nie on. Zresztą chyba gdyby to była zasiłka to w ogóle by się komp nie dźwignął albo by chyba do jakiegoś momentu ładowania systemu doszedł ? ( chyba że zbyt niskie/wysokie napięcie dawał by na procka ? )

[Mike]

chyba że zbyt niskie/wysokie napięcie dawał by na procka ?

właśnie dlatego pytałem o zasilacz

nie dasz rady przetestować procka (bo od niego bym zaczął) na innym kompie ?
nie chodzi o żadne długie katowanie kompa, tylko sprawdzenie czy odpali

[TELEPATYCZNY]

nie dasz rady przetestować procka

No będę musiał jakoś spróbować bo to chyba jedyne rozwiązanie

[Mike]

zapomniałem wcześniej zapytać...

odłączałeś zasilanie płyty głównej i podłączałeś jeszcze raz ?

kondensatory nie są napuchnięte/rozlane ?

[TELEPATYCZNY]

Kondensatory wyglądają ok . Zasilanie sprawdzałem

[Xfire]

wygląda raczej na procka, gdyby płyta była walnięta to komp nie dawał by znaku życia

[Mike]

wygląda raczej na procka, gdyby płyta była walnięta to komp nie dawał by znaku życia

nie prawda, to zależy od tego, co na płycie by padło


ale w tym przypadku jednak głównym podejrzanym jest cpu

Był rdzeń kiedyś uszkodzony przy zdejmowaniu radiatora

Autor postu otrzymał pochwałę

[TELEPATYCZNY]

No wieć w instrukcji dogrzebałem się do tego co znaczy ten kod na wyświetlaczu :
1. Bios chip insseted incorrectly
2. Incorrect BIOS update version
3. Mainborad problem
4. Add-on card inserted incorrectly.

Czyli jednak płyta !?

I na inny forum:

Otoz padl mi EP-8rda3i. Padl w dziwny sposob komputer sie wylaczyl i juz sie nie wlacza, tzn jak sie wlacza to wszystkie wiatraki ruszaja, ale swieci sie tylko dioda od dysku (ciagle) a na wyswietlaczu stanu od razu jest FF i koniec zabawy, sprawdzilem proca, ram, grafe na innej plycie i wszy
stko smiga, pozostaje plyta dziwne bo nie ma na niej zadnych sladow spalenizny czy cos.

Miłem kiedyś taki przypadek z nową płytą epoxa 8RDA3G - złozyłem kompa i lipa komunikat FF - okazało się kość biosu jest uszkodzona. Nie wiem czy naprawili tą płyte bo wziąlem 8rda3i icon_biggrin3.gif
Proponuje spróbować zaprogramować biosa - nie wiem czy pomoże ale warto spróbować!

No i teraz pytanko, mądra instrukcja mówi żeby przy tym błędzie z aktualizować BIOSa tylko jak skoro komp nie reaguje ;D No nic postaram się załatwić jakąś płytę i procka i wtedy będę miał pewność ... chyba

Dodano 08.10.2008 19:11:57:
---

Po sprawdzeniu okazało się że to jednak płyta