Podkręciłem mojego AthlonaXP 2200+ na 2400+ ( czyli na 2,01 Ghz ) i XP się normalnie odpalił i wszystko git , ale jak odpale Everest to kompa się wyłącza po 10 sekunadach z miejsca

potem resa walnąłem i odpalił się XP i zapuściłem na próbe Unreal Tournamenta , pochodził z 3-5 min i zwiecha i wywala mi uszkodzenie sterownika grafy

normalnie zonk !! Czyżby mojej grafie nie spodobało się podkręcenie procka ?? Co sądzicie ?? dodam , że mam SDRAMY 133 Mhz , zresztą w podpisie jest mój cały konfig kompa

jaka przyczyna tej dziwnej reakcji karty graficznej?