Usługodawca na serwerze mnie nie widzi, przyszedł z laptopem wpioł się w sieć i internet chodzi jak oszalały,przepinamy kabelek i ciemno.
jak rozumiem, na tym samym kablu jemu dziala tobie nie? (tak tylko pytam zeby wykluczyc zle scrossowany kabel)
Pingi prawie wszystkie utracone,może jeden na 20 z długim czasem
czy brame (i inne kompy z LANu) mozesz pingowac bez problemu i tylko pingi poza ta siec tak nie dzialaja ?
po ip tez pingowales czy tylko po nazwie?
patrzyles w ogole co sie w sieci dzieje?(nie wiem jakie sa "narzedzia diagnostyczne" na windows ale nie zaszkodzi popatrzec co sie z tymi pakietami wyslanymi od ciebie dzieje)
zeby tak na 100% wykluczyc wine systemu to jakies liveCD moglbys uzyc (ale skoro podpinales 2 kompa i tez net nie dzialal to raczej watpie zeby system byl winny :| )