Problem z partycją? Czy może zasługa kochanego Windowsa ;)

**Posty:** 3 · przez **t4iglo** 15 Cze 2005, 12:40

Mam problem z komputerem, a konkretniej z jedną z partycji mojego twardziela. Problem wygląda następująco: Komputer zawiesza się notorycznie w trakcie instalowania czegokolwiek na moją partycję. Jest to "ciężka" zawieszka tzn. nie skutkuje żaden ctrl+alt+del czy inne zaklęcia... Po klasycznym zresetowaniu w momencie ładowania systemu, w czarnej konsoli otrzymuje info że nie ma pliku win.com i jeszcze paru typu himen.cos_tam i innych systemowych. Paradoksalnie jednak kiedy komputera nie zresetuje a wyłącze i włącze nie otrzymuje zadnych komunikatów o nieprawidłowosciach. Pojawia sie wtedy natomisat niebieski ekran i badanie dysku. Na początku proces ten zatrzymywał się w trakcie badanie plików i folderów na 32 %, po skromnych porządkach dysku na 39% a potem przeszedł cale badanie plików... a zaczął się zawieszac na badaniu wolnego miejsca na dysku. Tak czy siak , nie udało mi sie przebrnąć przez to badanie ani razu. Musze je po prostu omijac. Po zalogowaniu sie do systemu próbowałem defragmentacji. Wtedy otrzymywałem komunikat o jakis błedach na dysku i również wtedy nie mogłem nic zrobic. Jeśli nic nie instaluje korzystanie z dysku nie sprawia problemów. troche podobna sytuacja była przed formatowaniem głównego dysku czyli C:\. Wtedy równiez od czasu do czasu pojawiałąy sie takie problemy, jednak ten feralny dysk nie był nigdy formatowany. Czy mozecie mi jakoś pomóc?

**Posty:** 9184 · przez **MUTOPOMPKA** 15 Cze 2005, 12:50

Podejrzewam, że masz już dysk z badsectorami... A system twój to Windows98.

Weź przeleć jakimś dobrym disk doctorem Twój dysk... Jest wiele takich programów, do badania struktury dysku. Jednym z nich jest np. Norton Disc Doctor. Przed skanowaniem błędów weź zaznacz, aby skanował także powierzchnię dysku.

jeśli masz dysk nowy (czyli jeszcze na gwarancji) i okaże się, że masz błędne sektory (bad block) leć do serwisu i niech wymieniają CI twardziela.

**Posty:** 3 · przez **t4iglo** 15 Cze 2005, 13:03

MUTOPOMPKA napisał(a):Podejrzewam, że masz już dysk z badsectorami... A system twój to Windows98.

Mam Xp, ale licze ze to nie wyklucza Twojej diagnozy, bo za bardzo niewiem juz co robic :[

Zaponiałam napisac ze podczas tych wszytskich badan dysku pojawił sie na E:\ plik found.000 i za ch*** nie da sie go usunąć. Ani normalnie, ani konsolą, itd. Pisze ze jest uszkodzony i lipa. W trakcie tej kontroli dysku (z niebieskim ekranem

) pisze ze plik ten jest nieprawidłowy i zostanie "obcięty" ale jako że proces ten nie dochodzi nigdy do końca to plik cały czas jes na dysku. W gruncie rzeczy to jednak nie plik (mimo rozszerzenia) tylko folder. Tak pisze jak go sprawdzam...

**Posty:** 9184 · przez **MUTOPOMPKA** 15 Cze 2005, 13:18

t4iglo napisał(a):Zaponiałam napisac ze podczas tych wszytskich badan dysku pojawił sie na E:\ plik found.000 i za ch*** nie da sie go usunąć.

Czyli jednak lipa... coś z dyskiem. weź sprawdź go jakimś lepszym programem a nie systemowym...

**Posty:** 3 · przez **t4iglo** 15 Cze 2005, 13:52

Mutopompka z marnym skutkiem próbuje sie wbic na Twoje gg. Jak nie chcesz gadac to po prostu powiedz

Problem z partycją? Czy może zasługa kochanego Windowsa ;)

Problem z partycją? Czy może zasługa kochanego Windowsa ;)

Kto jest na forum