Może ja jako człowiek który zdał nową maturę i obecnie studiuje sobie (o dziwo informatykę XD ) zrób kilka rzeczy (w moim wypadku pomogło i jestem na uczelni o której nawet nie marzyłem):
1. Odpowiedz sobie co chcesz studiować
2. Zobacz na "dobrych" polskich uniwerkach (czyt. Uj, Uw, UAM i UWr) (te "dobrych" to dlatego bo statystykach zagranicznych polskie uczelnie się w ogóle nie liczą, UJ jest np. dopiero na 324 miejscu na świecie, przebił go nawet Uniwersytet Karola w Pradze. Warszawski jest kilkadziesiąt miejsc za UJtem
Ranking tutaj: http://ed.sjtu.edu.cn/rank/2007/ARWU2006_305-402.htm )
3. Zacznij się szykować do matury z przedmiotów wymaganych przez uczelnie już teraz, nie czekaj do klasy maturalnej. Powinieneś się przygotowywać z wielu podręczników i źródeł, nie ograniczać się do jednego wydawnictwa. Ja z biologii chwaliłem sobie książkę ze WSIPu z a matmy książkę której autorem jest m.in. Pan Feliks Linke. Jeśli ktoś jest bardzo zdolny i chętny na matmę to może zabrać się za podręcznik dla studentów z analizy matematycznej Włodarskiego i Krysickiego (ja poznałem ją dopiero na studiach i dla mnie jest to obecnie biblia).
4. Zdawaj przedmioty na poziomie rozszerzonym, nie bój się tego, warto wg. mnie zaryzykować i iść na studia niż zdać maturę i nigdzie się nie dostać. Maturę zawsze możesz w razie niepowodzenia zdać w kolejnym roku

5. Nie bój się tej matury, ona naprawdę nie jest straszna w porównaniu do sesji

6. Jak masz jakieś pytania pytaj, odpowiem Ci, powiem jak to jest na maturze, jak wyglądają studia etc.
7. Zapraszam na I_H_U_J (Instytut Historii Uniwersytetu Jagiellońskiego)

Fajni ludzie tam nawet są

/*nazwę instytutu w skrócie napisałem z _ bo mi cenzura nie puszczała tego*/