
Na XP wszystko jest w porzadku - przepustowosc ok, wszystkie strony ladnie sie laduja.
Na Viscie znow - jest problem z wczytaniem coniektorych stron, inne nie chca cale sie zaladowac, a jeszcze inne chodza bezproblemu.
Rozwiazalem to zmniejszajac MTU w routerze - ale niestety az do 500, bo inaczej dzialac nie chce jak nalezy. Jednak przy takim MTU troche zawalam sie pakietami, no i zmniejszam przepustowosc lacza, wiec chcialbym jakos inaczej to rozgryzc. No i nie jest tez idealnie, bo z tego co zauwazylem - jeden blog nie chce mi sie wcale wczytac - dopiero przez proxy

Ma ktos jakies pomysly? Jakies roznice miedzy siecia w xp a viscie? Moze cos trzeba 'przestawic' - by bylo jak w xp?
Problem ma sie u wszystkich uzytkownikow sieci - dzialajacych na viscie, wiec nie jest to jakis szczegolny problem mojego systemu.
Podobno vista ma na stałe uruchomioną usługę która na bieżąco sprawdza parametry sieci i sama dobiera odpowiednie wartości - da sie to jakos wylaczyc? Byc moze, ze tu tkwi powod.