To moduł instalujący właściwe programy (i sterowniki). Niewielu już programistów tworzy własne procedury instalacyjne, skoro ma dwa (co najmniej) gotowe klocki - Wise Instalation Wizard i Installshield. I tak:
1 programiści tworzą swój hiperprogram,
2 pakują całość (program, sterowniki, biblioteki, dane), ustawiają w wise lub instalshield co, w jakiej kolejności, z jakimi uprawnieniami, gdzie ma zostać zainstalowane, co ma zostać z programem powiązane, jakie wpisy mają się dokonać w rejestrze itp.
3 i powstaje gotowy do odbioru program np. winamp czy photoshop (załóżmy).
Zaoszczędza się po prostu czas korzystając z gotowca w punkcie 2 (nie wspominając o gotowych bibliotekach, procedurach, całych modułach w pkt 1).
Te pliki, o ile program już został zainstalowany, to śmieci - efekt niedoróbki fachmanów w pkt 2, którzy powinni dorzucić procedurę czyszczenia plików tymczasowych po zakończeniu instalacji.
Ale wtedy nie powstałyby takie fajne programy jak CCleaner czy ATF Cleaner...
Autor postu otrzymał pochwałę