nagana

[TARCZYN]

Witam. Chciałbym wiedzieć co myślcie o sytuacji:
-tydzien temu podchmeliłem sprwadzian z fizy i dzis go pisałem ale nieszczęście ze dostałem 2 rząd i musiałem go podmienic babbka jak zbierała prace zobaczyła, że nie ten rzad pisze i po lekcji mnie zostawiła wyjałem z plecaka gotowca a czystyy arkusz schowałem do plecaka. kazała mi przeszukac plecak i znalazł sie czysty arkusz(w przciwnym razie jak nie przeszukam plecaka pójdziemy do dyrektora) i właśnie qmpel drugi też wpadł i w poniedziałek mają przyjść rodzice, i ma byc niby nagana od dyrektora.
Głupie sciaganie na koniec roku i przypał Także uważajcie, pierwszy raz z takim czymś wpadłem..

[Anihilator]

No cóż , można było się przecież nauczyć...
Fizyka na poziomie podstawowym w Liceum jest banalna.
Sam jestem w klasie humanistycznej , a mam 4.

[BZIKU]

Chciałbym wiedzieć co myślcie o sytuacji:

A co mamy mysleć????Dałeś ciała i tyle,miast do plecaka to

czysty arkusz

Trzeba było zjeść i by nie było dowodów..Teraz dyrektor powinien zakupić juz ze 4 tony opału na zime i kazać Ci znieśc wiaderkiem do piwnicy w ramach resocjalizacji,oraz dodatkowo przekopać klomby szpadelkiem z piaskownicy i pograbić trawnik grzebieniem...

[Precel]

kazała mi przeszukac plecak

nie am prawa do przeszukania to nie policja
ale sie moge mylic po wypisu 0.5

[Wariat]

Chciałbym wiedzieć co myślcie o sytuacji:

wpdałeś... po co plecak opróżniałeś ? :| trzeba było powiedzieć że masz tam pocieracze albo rzeczy prywatne i tyle... Twój błąd

[TARCZYN]

Tak myśle, że pójść w poniedziałek dac bombonirke z qmplem w srodku 50zl, jak zapyta to co to powiedzieć 'malo'?! i drugie 50 dac moze sie przełamie szczerze to gdzies ja mam ale 2 nagany i sie nie zdaje albo ze szkoły sie leci;p

[Jabol121]

Nie jest tak źle, wezwą ci rodziców (mam nadzieję, że masz lajtowych), obniżą ci sprawowanie, a babka będzie ci się uważniej na lekcjach przyglądać czy znowu nie zrzynasz. Ciesz się, że nie jesteś w klasie maturalnej bo tak to spłynie po tobie...

[TARCZYN]

Chciałbym wiedzieć co myślcie o sytuacji:
wpdałeś... po co plecak opróżniałeś ? :| trzeba było powiedzieć że masz tam pocieracze albo rzeczy prywatne i tyle... Twój błąd

no ale jak ona, lepiej pokaż plecak albo idziemy do Mieczkowskiego i pójde na policje za kopiowanie praw autorskich cos zaczłea pitolić to sie przełamałem

[BZIKU]

kopiowanie praw autorskich cos zaczłea pitolić to sie przełamałem

To jakby RIAA wpadła to byś chyba musiał pampersa zmienić,bo podejrzewam ze zwieracze by Ci nie wytrzymały

[MUTOPOMPKA]

szczerze to gdzies ja mam

No comment.

właśnie qmpel drugi też wpadł i w poniedziałek mają przyjść rodzice, i ma byc niby nagana od dyrektora.
Głupie sciaganie na koniec roku i przypał

Tak szczerze. Z kogo robi się idiotę. Z nauczyciela, czy z Ciebie? I bardzo dobrze, że zauważyła! Trzeba było się nauczyć i bez kombinowania napisać!

Na miejscu nauczyciela udupiłbym Ciebie! Piszesz posta tak, jakbyś miał zero szacunku i pretensje do nauczyciela o to, że Ciebie przyłapał. Nie rozmawiałbym wogóle z Tobą! Postawił pałę i to Ty miałbyś (i masz) przesrane u babki!

A potem idzie taki jeden na studia, nic nie umie, i potem w wieku 25 lat (zero praktyki i wiedzy) oczekuje, że w pracy należy mu się 5kilo złotówek na rączkę!

[TARCZYN]

Postawił pałę

No bez przesady...

Jestem gotów ponieść wszystkie konsekwencje dziś jej to powiedziałem.

[BZIKU]

Jestem gotów ponieść wszystkie konsekwencje dziś jej to powiedziałem.

I to jest prawidłowa odpowiedź i rozumowanie...
Tym miłym akcentem i podsumowaniem zakonczymy dyskusję.....

[MUTOPOMPKA]

Jestem gotów ponieść wszystkie konsekwencje dziś jej to powiedziałem.

I dobrze dla Ciebie!

Słuchaj. Nie rozumiem Was...
Był zapowiedziany sprawdzian z kilkudniowym wyprzedzeniem? Jeśli był miałeś parę dni na nauczenie się danej partii materiału.

Skoro Ty zawiniłeś oczywiście, że poniesiesz konsekwencję.

Postawił pałę

Jasne! Za takie coś:
a) oszukujesz nauczyciela
b) oszukujesz co gorsza samego siebie. Uwierz. W późniejszej nauce i tak wyjdzie brak wiedzy z tego materiału i tak!
c) myślisz, że to "wygłup" i że "może się uda" ale nie pomyślisz o ewentualnych konsekwencjach. Teraz dostaniesz za swoje.

A nie lepiej byłoby (skoro nie umiesz na ten sprawdzian) po prostu nie przyjść? I na następnej lekcji wytłumaczyć, że nie byłeś bo... i napiszesz sprawdzian w terminie "dogodnym" dla nauczyciela?