przez bozunio 22 Lut 2012, 15:20
Witam.
Moim zdaniem Panowie z cryteka dali przysłowiowej d...
Scenariusz rozgrywki jest wręcz sztampowy. Do tego licznie odkryte bugi przy pierwszym przejściu gry skutecznie zniechęcił mnie do podjęcia ponownej takiej próby.
Autorzy gry postawili przede wszystkim na grafikę. Zapewne w dobrej wierze zamieszczone filmiki na większości etapów po pewnym czasie zaczynają wiać nudą. Najbardziej zaś "rozbroił" mnie brak możliwości ich przewinięcia.
Są one miejscami za długie, wywołując wrażenie jakby były stworzone tylko po to by móc pochwalić się, iż sama rozgrywka (oczywiście je wliczając) nie należy do krótkich
Główna fabuła osnuta jest w okół skafandra jakim dysponujemy, a nie w okół jakiejś rozwojowej, ciekawej, wartkiej i dynamicznie rozwijającej się akcji.
Tak jak pierwsza część crisis`a będzie dla mnie kamieniem milowym w rozwoju gier komputerowych, następną cenzura!ę przeciętność.
Brakowało mi również otwartych map. W niektórych lokalizacjach znalazłem miejsca gdzie postać nie może wskoczyć, przebiec czy przejść dalej tylko dlatego iż odbija się od postawionej przez programistów wirtualnej barierze.\
Jak na grę z roku 2011 jest to przykre.
Jedynkę mogliśmy przechodzić na różne sposoby, wyłaniając się w różnych częściach mapy co było niewątpliwie największym jej atutem.
Dwójka wywarła na mnie wrażenie gry skonsolizowanej, wiadomo którędy, jak i czym, i wiadomo również, że inaczej się nie da.
W nowej części zapewne by zrekompensować ograniczenie tej otwartości producenci dali możliwość idnywidulanego upgrejdu skafandra.
W moim odczuciu nie przywraca to tej miodności rozgrywki z jaką mieliśmy do czynienia w jedynce.
Do rażących błędów mogę zaliczyć również:
- łatwe zawieszenie obcego ( za 500 punktów), postać kluczy w miejscu bez sensu , co możemy łatwo i celowo osiągnąć przy pewnej wprawie, by się z bysiorem rozprawić.
- udało mi się również znaleźć respowna naszych przeciwników, którzy ku mojemu zdziwieniu pojawili się przed mymi oczami
- samo IQ komputerowych przeciwników cenzura! poziom wsteczny (m.in. niektórzy przeciwnicy jak się strzela w nich z dystansu przez parę minut, stoją jak posągi)
- stojące, puste samochody z kręcącymi się kołami (to akurat może być winą jakiś bugów w sterownikach karty - 8800GT)
Sam początek był bardzo obiecujący.
Już po godzinie rozgrywki zaczęła również drażnić mnie polska lokalizacja gry.
Po setnym razie wypowiadana głębokim i roboczym barytonem kwestia "maskowanie włączone" doprowadzała mnie do furii.
W jedynkę grałem po angielsku i nigdy tego typu szczegóły nie zwróciły mojej uwagi. Dla przeciwwagi dodam, iż FarCry z wersją z dubbingiem Fronczewskiego wydawał mi się po stokroć bardziej na miejscu.
Wiadomo było, iż dialogi są celowo lekko "discopolowe" , ale był to zabieg świadomy i wpasował się w charakter rozgrywki.
Tytułem podsumowania, mimo wszystko zachęcam każdego pasjonata strzelanek FPP do zapoznania się z tą pozycją.
Jest to tytuł głośny , przez wielu długo wyczekiwany i warto wyrobić sobie własną na jego temat opinie.
Dodam jeszcze,iż oprócz crsis`a jedynki do gier, które wywarły na mnie duże piętno zaliczyć mogę takie tytuły jak:
Duke Nuken 3D, Quake 1 i 2, Half Life 2, System Shock 2, Far Cry i parę innych.
Na koniec pozdrawiam wszelkiej maści FPP`owców