
Kiedyś znalazłem przy śmietniku PC. Okazało się iż ma zasilacz (kable ucięte), kartę dźwiękową (jakaś stara z 1996) do tego płyte główna AsRock i procek Intel P4 2.4
Tak więc u siebie sprawdziłem. Zero reakcji. Klikam power w PC i nic.
To poszedłem do kolegi. Wszystko podłączone pięknie klikam POWER i wiatraczek na chwilkę się ruszył - spięcie.
U siebie i u kolegi płyta leżała na kocu.
Jaki więc problem.
Kondensatory nie wylały.
Tak więc jak sprawdzić czy płyta działa - a jak nie to chociaż procesor.