z wiatraczkiem chlodzacym

[Pysiek2002]

mam taki problem : jak wlacze komputer to slychac przy pracy wiatraczkow takie ciche aczkolwiek slyszalne "strzykniecia". Nawet mi to nie przeszkadza ale jak porusze kompem na lewo prawo to wtedy ktorys z wiatraczkow - nie wiem czy ten z tylu obudowy czy ten od procesora - zaczyna strasznie glosno chodzic.

Czasami dzieje sie to ot tak poprostu samo z siebie, ale jak poruszam kompem jak napisalem wczesniej - na lewo i prawo - to zaczyna glosno chodzic.

ostatnio czyscilem z kurzu cala obudowe ale to nic nie pomoglo wiec to nie jest prawdopodobnie wina kurzu.

slyszalem tez ze to moze byc jakies lozysko tylko chce sie upewnic ze to napewno to. Ostatnio kupielm jakas gazetke pokazujaca jak sie czysci te lozysko wiec moze i dalbym rade, ale chcialem sie dowiedziec czy jak sa takie objawy to trzeba wymienicd wiatraczek/lozysko czy cos innego na nowe czy da rade to anprawic?

a wiec czego to moze byc przyczyna?

[kahoona]

Pysiek2002 - jeśli nie masz szczególnych wymagań co do "mocy zestawu chłodzącego" i nie chcesz chłodzenia pod kątem overclockingu - to cichy, stabilny i dobry zestaw chłodzący (zależnie od Twojego sprzętu) kupisz od 30 złotych (procesor), od 15 złotych (chipset) i od 20 zł (obudowa). W tych warunkach nie warto bawić się w "naprawianie".

Co do samego problemu - w każdym wiatraczku jest mały magnes - który kręci się ze śmigiełkiem (jest w "tej" części). Jeśli się przesunie - to niezależnie od łożyska i jego wyrobienia wpada w wibrację. Można go przestawić na właściwe miejsce - palcem. Kurz nie ma tu nic do rzeczy - to zwykła mechanika.
Poza tym - takie drobne rzeczy, jak źle ułożone przewody, nie dokręcone prawidłowo elementy - również mogą "trzeć" - co daje takie właśnie efekty.

[d-o1]

Zwróć jeszcze uwagę czy napewno typujesz dobrze te wentylatory , najgłośniejsze z najszybszą "tendencją" do wycia to wentylatorki małe a te znajdują się chipsecie płyty głównej (chłodzony wymuszonym powietrzem) jak i na karcie graficznej (to samo).