
otoz mam neo 512 i modem liveboxa. torrenty sciagam za pomoca bitlorda i nigdy nie mialem z tym jakiegos problemu ale od jakiegos czasu dzieje sie takie cos ze po jakims czasie pracy bitlorda nie moge otworzyc zadnej strony chociaz nie mam wykorzystanego calego transfery (np. mam 32kb/s a moge miec 64). dzieje sie tak czasami po 1 min. a czasami po 30 min. nie pomaga wylaczenie bitlorda ani ponowne uruchomienie modemu. jedyne co to pomaga to restart kompa. i nie tylko u mnie sie tak dzieje ale u dziewczyny na innym kompie tez. prosze o pomoc.
probowalem uzywac innych programow do torrentow ale to samo.