
Komputer normalnie widzi dysk. Prawidlowo go wykrywa pod BIOSem. Wydaje sie że system ładuje sie prawidłowo ( XP Pro. ) - jednak w momencie kiedy ma pojawić sie ekran powitalnie dochodzi do restartu. I tak zakażdym razem.
Nie pomaga uruchumienie trybu awaryjnego ( to samo co przy wgrywaniu normalnym systemu ), ani przywrócenie ostatniego dzialjacego stanu Windows ( czy jakos tak ). Ustawienia w Biosie z resetowalem do defultowych - tez nic.
Podpialem inny dysk z systemem pod jego kompa. Odpalil bez problemu. Byl podpiety na tej samej tasmie. Zatem wykluczam zeby to byl problem jakiegos elementu kompa ( zasilacza czy pamieci ) - skoro na innym dysku dziala bez problemu.
Probowalem też zmieniac tasmy - też nic.
Teraz cikawostka - Nie da sie go nawet sformatowac. Po wsadzeniu plytki z Xp teoretycznie sie uruchamia ( jest komunikat zeby wcisnac dowolny klawisz itd ) ale kiedy u gory ekranu pojawia sie napis ze sprawdza sprzet czy jakos tak to po jakis 20 sek. dochodzi do restartu. Probowalem pare razy i nic za ktoryms razem pojawil sie komunikat o braku pliku "Inf txtsetup.sif "
Dysk zabrałem do sibie podpielem pod swojego kompa.
W BIOSie teroretycznie go widzi ale kiedy ma przejsc do ladowania systemu - restart. ( Dysk podpiety jako dodatkowy ) . A kiedy podpinam jako glowny to komp wlacza sie na chwile i zwis.
Dysk to Maxtor N256 40 GB
Teoretycznie nie stary bo 19.01.2004
Czy dysk nadaje sie już do kosza ?
I jesszcze jedno - dysk byl wymieniany jakies 1.5 roku temu gdyz z wczesniejszymy samsugiem stala sie podobna rzecz ( byl na nim WIN 98) - padł kompletnie.
I czy jest mozlwie że dyski tak w tym sprzecie siadaja ? Wina zasilacza ( Megabajt czy jakos tak 300 W )
Sprzet nie wiem czy w tym przypadku cos pomoze ale to : Pamiatki 256 MB ( no -name ) nagrywarka Comob CD/DVD - plyta główna niestety nie wiem ( niesprawdzilem :| ) .