
Od jakiegoś czasu mam problem, którego objawy są przyznaję dość niepokojące i jednocześnie denerwujące. Od paru (lub więcej, nie pamiętam) tygodni mam dziwny objaw dotyczący grafiki. Chodzi o to, iż podczas wyświetlenia strony z fotkami lub ciemnym tłem dzieją się dziwne rzeczy. Po załadowaniu strony wszystko jest ok, natomiast po przesuwaniu jej suwakiem w którąkolwiek stronę pojawiają się na tymże ciemnym tle oraz fotkach kropki (czerwone, różowe i niebieskie głównie), które po kilkukrotnym przesuwaniu zmieniają się w całe smugi kropek. Dodam, że po odświeżeniu strony wszystko wraca do normy do momentu kolejnego przewijania. Na stronach z jasnym tłem (np to forum) problem jest praktycznie niezauważalny - no chyba, że trafię na fotkę, która zaraz po przeciągnięcia suwaka zostaje wykropkowana. Przyznam, że męczy mnie to, poza tym nie wiem co się dzieje. Pada grafika ?
Dodam co zrobiłem. W ostatnim czasie padł mi zasilacz, który wymieniłem, więc raczej odpada. Druga sprawa to to, że miałem tylko 256MB DDR i dokupiłem drugą identyczną kość (nawet ten sam producent). Testowałem ze starą, z nową i z obiema, żadnej zmiany, więc chyba też nie. Przeinstalowałem sterowniki NVidii - nic, zainstalowałem najnowsze ze strony producenta również. Testowałem różne częstotliwości odświeżania monitora i inne tego typu ustawienia - nic. Dodam jeszcze, że od momentu przeinstalowania sterów (tak mi sięwydaje) doszedł efekt "migawki" tzn. czasami ekran na sekundę robi się czarny po czym wraca do normy. Mam wrażenie, że dzieje się tak najczęściej jak szybko chcę przewinąc stronę (choć może mi się wydaje).
Przyznam, że skończyły mi się już pomysły. Zgodnie z zaleceniem w regulaminie zainstalowałem EVERESTA żeby nie było niedomówień i poniżej podaję z grubsza konfigurację. Komp ma jakieś 4 lata.
...więc tak:
system: Windows XP pro SP2
DirectX 4.09.00.0904 (DirectX 9.0c)
Intel Celeron 2000 MHz
płyta główna - MSI 845PE
grafika: NVIDIA DeForce3 Ti200 (128MB)
monitor: LITE-ON [17'' CRT]
HDD1: Maxtor 6Y120LO (120GB, 720RPM, Ultra-ATA) podzielony na 2 równe partycje
HDD2: ST3400810A (40GB, 5400RPM, Ultra-ATA)
pamięć: 2x256 MB DDR - 333MHz
dane na podstawie EVERESTA
Raczej przez wszystkie lata nie dokonywałem zadnej rozbudowy i cały czas wszystko grało bez zarzutu.... aż zaczęło sięsypać

Myślę, że te dane powinny wystarczyć. Jeśli coś mam jeszcze podać to piszcie. Pomóżcie proszę bo to staje się nie do zniesienia.
Z góry wielkie dzięki wszystkim za pomoc i sugestie.
P.S. jeszcze jedno. Nie mam niestety pożyczyć od kogoś grafiki w celu sprawdzenia czy to jest faktycznie przyczyna
