
Ostatnio przepiąłem sobie dysk 80gb ze starego kompa do nowego i powstał pewien problem.
Moj problem polega na tym, ze czasami ten dodatkowy dysk po prostu sam z siebie się wyłącza i znika, musze wtedy wyłączyc i włączyc kompa (restart nic nie daje) nie przeszkadzało mi to, ale z tego wyszedł kolejny problem... Miałem tam dwie partycje i chciałem je scalic w jedną duzą programem partition magic. W czasie scalania dysk niestety wyłączył sie, a konkretnie w czasie "shiftowania" i oczywiscie wyskoczył błąd. Po wyłączeniu i włączeniu kompa dysk nie miał litery wiec ją nadałem i pojawił sie w moim komputerze scalony, jako jedna partycja. Tyle ze folder ktory miał byc przeniesiony jest tam, ale nie da sie wejsc wyskakuje komunikat "odmowa dostępu". Przy innych operacjach odnosnie tego dysku tez wyskakuje komunikat z błędem i znowu samoczynnie znika litera dysku. Teraz niewiem jak te dane odzyskac z tej partycji, jest na to jakis sposob

