
Moim nieszczęsnym problemem jest zawirusowany pendrive. Po podłączeniu go do komputera na uczelni złapałam wirusa. Następnie po podłączeniu do osobistego komputera wszystkie pliki w nim zawarte-zniknęły (aczkolwiek mam nadzieje, że gdzieś tam jeszcze są) w zamian pojawił się skrót do używanego pendrive, kórego nie mogłam otworzyć. Z racji tego, że bardzo potrzebowałam wtedy nośnika, cały ten skrót zrzuciłam na komputer, a pendrive sformatowałam.Domyślam się, że źle postąpiłam, ale nie wiedziałam co mam z tym zrobić, a liczył się czas. Teraz pen działa niby ok, ale pojawił się folder "system volume information".Natomiast skrót zgrany na komputer nie chce się otworzyć i wyskakuje komunikat (RunDLL) - "wystąpił problem podczas uruchamiania pliku...\\\\{234.....} - nie można odnaleźć określonego modułu". Zależy mi na odzyskaniu danych na nośniku, tym bardziej, że nie należą do mnie.
Nasuwają mi się pytania:
-czy wirus przeszedł na komputer?
-czy pendrive dalej jest zawirusowany?
-i czy jest szansa, że odzyskam dane?
Po przeglądzie forum widzę, że należy dołączyć pewne pliki, tak więc też tak czynie. Dodam jeszcze (nie wiem czy to ważne), że podczas wykonywania skanu OTL, komputer wyłączył się "na niebiesko" ( pewnie wiecie o co chodzi


Jeżeli znajdzie się jakąś dobra dusza, która jest w stanie mi pomóc to byłabym bardzo,baaaardzo wdzięczna i niezmiernie szczęśliwa.
P.S.Pozdrawiam wszystkich "nocnych marków"
