
format(tylko C, na D mam muzę filmy i gry,nothing more...)>windows>nie mogę zainstalować neostrady
postanowiłem sprawdzić drugiego Windowsa
format(tym razem ten windows miał SP 1)>znów tylko C formatuję>instaluję neo>wszystko działa przez pierwsze 10 minut.potem gdy chciałem ściągnąć SP 2 tranfer sięgał mi AŻ do


myślałem,że to wina 'automatycznej aktualizacji'>wyłączyłem>jak dupa zbita była tak jest sina nadal>jedyne co mi działa w miarę to gg,ale też zanim się 'wejdzie'(czyt.zaloguje)troszkę czasu minie... nie wiem czy to wina windowsa czy neo...wiem,że kolega dał mi sprawdzone systemy,które jemu działają...
dodatkowo zainstalowałem sterowniki do płyty głównej Mercury Mainboard KT 600,nie mam dźwięku,nie wiem co się dzieje,nie widzę przyczyny,że sprzęt tak się muli. Tego windowsa co mam w obecnej chwili instalował kolega kilka dni temu,działa bez zarzutu... mój mózg nie ogarnia i choćbym bardzo chciał,nie wiem,gdzie znaleźć przyczynę wolnego działania neo...
BTW:system ogólnie działa tak jak powinien>bezproblemowo(oczywiście,jak na systemy Microsoftu...)