
Z tego co się orientuję to konfig kompa jest taki:
-1GB ramu
- 1,5GHz procek chyba celeron
-HDD ata bodajże 80GB
-grafa raczej zintegrowana z płytą a modelu płyty nie pamiętam
Z tego co wiem to w środku kompa nic nie było ruszane, a sam nie miałem jeszcze okazji tam zaglądnąć ponieważ czasu miałem nie za wiele.
Raczej bym stawiał na usterkę sprzętową, i jak na razie do głowy mi przychodzą 2 rzeczy:
-coś nie tak z płyta główną
-druga to walnięty procek, wiem że to bardzo rzadko spotykane aby procek działał nie tak ale kiedyś czytałem, że jakiś tam procek na domyślnych ustawieniach szwankował nie pamiętam co dokładnie było nie tak, lecz po zmniejszeniu taktowania poniżej fabrycznego działał poprawnie, więc może może coś tu da choć szanse nikłe.
Prosił bym o jakieś rady, ponieważ mam zawsze ograniczony czas jak mam dostęp do tego PC więc nie mam za bardzo jak siedzieć i kombinować na wszelkie sposoby.