
Przy każdej próbie zainicjowania systemu Windows pojawia się komunikat CHKDSK który chce go sprawdzać (dysk D ), kilka razy sprawdzał już go i twierdzi, że jest NTFS, do tego, pokazuje dokładnie ile ma GB i ile zajęte, ile jest plików i ile zajmują..., wszystko zdaje się być w porządku, ale czegoś brakuje, żeby system "widział" go jak normalny dysk, chkdsk cośtam naprawia, ale to nic nie daje, ciągle jest niedostępny...
Wszystkie dane są tam dalej, jestem tego pewny, myślę jednak, że zagubil się plik od ich indeksowania czy coś pod ten deseń i dlatego ma problemy z odtworzeniem go.
ma ktoś jakies pomysły co do tego? Są może jakies programy, które są w stanie przywrócic te dane, bądź dawną strukturę dysku? Nie był on formatowany ani nic na nim nie kopiowałem...
dzięki za pomoc
PS: szukałem na foru, ale takiego problemu nie ma, nie chce odzyskać danych z formatoiwanego dysku, kilka programów obadałem i niestety każdy wywala błąd i wyłącza się, kiedy tylko chce skanowac moj "D", problem leży gdzieś indziej... help.