temperatura athlona64 3000+ s.754

[jabolx]

Witam. Do założenia tego tematu skłoniła mnie temperatura mojego procesora, Athlona64 3000+ na sockecie 754. Otóż z włączonym C&Q mam w pulpicie mniej więcej 36 stopni, więc do tej temperatury wielkich zastrzeżeń nie mam. Problem zaczyna się w stresie. Przy powiedzmy godzinnej grze temperatura rośnie do 57 +/- 1 stopni. Martwi mnie to gdyż dowiedziałem się, że max temp mojego procesora na moim sockecie to 70 stopni, a od 57 już niedaleko. Mam boxowego coolera, który swoja drogą jest dość głośny na swoich maxymalnych obrotach. Więc postanowiłem sprawić sobie nowy wentyl : http://sklep.komputronik.pl/pelny.php?id=17894. Może wybitnie drogi to on nie jest ale był na promocji no i komentarze wydają się być obiecujące, więc kupiłem go. ucieszony wracam do domu no i montuje go. Rozsmrowałem paste poprawnie wg. instrukcji z Arctic Cooling`a (cieńka warstwa, karta kredytowa itd.). No i włanczam kompa. Temp w idle nie spadł co mnie specjalnie nei zmartwiło, więc zapuściłem gre żeby przetestować. No i po godzinie wyłanczam i sprawdzam jaki był max temp w SpeedFanie a tu 64 stopnie!! Normalnie szok miała być poprawa a nie pogorszenie wydajności. Było cicho no ale nie za taka cene... Teraz zależy mi głównie na niższym temp w stresie. Więc wziołem wentyl z tego nowego coolerka i przykręciłem do tyłu obudowy (nie mam z przodu wentyla). No i na procku dałem stary boxowy cooler. Włączyłęm i temp wogole się nie zmieniła od tej wtedy (57 w stresie). Myślałem, że wentyl z tyłu coś da:/ Więc potrzebuje rady, już nie wiem co zrobić znowu mam wydać kasę na wentyl?:( Dodam że mam karte grafiki GeForce 6600 TurboForce z Gigabyte z SilentPipem. Może to ona strasznie nagrzewa kompa? Temp płyty głownej (MSI Neo3 z chipem Nvidi) też obiecujący po dłuższej grze nie jest (koło 48 stopni). Doradźcie coś, może 2 wentyl z przodu dopiero da efekt? Dodam też że komputer stoi w szafce, ale odsuwam go maxymalnie przy włączaniu od ściany do tego stopnia póki nie jest bliski spadnięcia (jakieś 7 cm). Help!:) PS. A może to wina tego że mamy lato?:)

[Lecter]

A może to wina tego że mamy lato?

oczywiście, że to ma duże znaczenie Moim zdaniem temperatury nie są takie tragiczne. Pewnie masz słabą cyrkulację powietrza w obudowie i dlatego temperatura nawet po kupieniu nowego coolera się nie zmieniła

Więc potrzebuje rady, już nie wiem co zrobić znowu mam wydać kasę na wentyl?

Może zamontuj dodatkowe wentylatory wciągające i cenzura!ące powietrze, albo wytnij otwór w boku obudowy i zrób tunel powietrzy. Mam takie coś w swojej obudowie i na boxowym chłodzeniu mam max w stresie 43st.

[jabolx]

Mhm a gdzie te wentyla wpychjące powietrze zamontować najlepiej? Z boku, z przodu? I co masz na myśli mówiąc tunel powietrzny bo nie bardzo wiem o co chodzi, w sensie że ta dziura już jest tym tunelem?:) Czy trzeba coś tam dodać?

[Lecter]

Mhm a gdzie te wentyla wpychjące powietrze zamontować najlepiej? Z boku, z przodu?

Zależy gdzie masz otwory w obudowie.

No i mówiąc o swoim tempie masz na myśli tego samego procka?

Nie tego samego ale bardzo podobnego - Athlon64 2800+ s.754

[DeadOrAlive]

temp w SpeedFanie a tu 64 stopnie!!

sprwadź w biosie temperaturę, bo speedfan często głupoty pokazuje.

[MUTOPOMPKA]

Rany boskie! Ale autor ma problem.... Kurza stopa: temp. procka 57 stopni... Twój śmiało wytrzyma nawet 80!!! Już naprawdę trafia mnie szlag! Myślicie, że Wasze temperaturki będą non stop po 35 - 40 stopni? Ciężko zrozumieć, że na temp. procka mają wpływ:
a) moc wydzielana przez procek
b) prędkość przepływu powietrza przez radiator
c) temp. powietrza przepływającego przez radiator
d) "kubatura" bebechów kompa,

Teraz płacz, że temp "dochodzi" do max-a... A co w zimie? Grzałki będziecie stosować??? Bo będzie płacz, że temp. za niska?