Od jakiegoś czasu mam taki dziwny problem. Kiedy wtykam DOWOLNĄ pamięć USB do dowolnego wejścia USB w komputerze, jest 90% szans, że komputer się zawiesi - wszystko natychmiast nieruchomieje, nawet kursor i pozostaje reset. Rzadko, ale czasem działa dobrze. Żeby się nie zawiesiło, muszę wtykać wtyczkę, kiedy komputer jest wyłączony, wtedy włączam go już z wsadzoną pamięcią i mogę z niej normalnie korzystać. To jeszcze nie koniec problemów - zrobił mi się jakiś dziwny limit, że kiedy chcę wgrać dużo plików na pamięć USB, wszystko jedno o jakiej wielkości, to kopiuje się ich około 20, a potem dostaję komunikat, że ,,nie można skopiować lub utworzyć plików". Żeby wgrać pozostałe, muszę wsadzać drugą pamięć. NIe brakuje miejsca na niej - plików jest około 100, łączna ich wielkość nie przekracza 30 mb, miejsca na pamięci jest 1 gb. Kiedyś tego nie było i nie wiem, co się mogło stać. Podkreślam, że dzieje się tak z każdą, dowolną pamięcią masową usb i na każdym wejściu usb w komputerze. Na innych komputerach wtyczki działają normalnie. Kilka razy mało nie straciłem przez to wyników pracy, bo pisałem coś w Wordzie, podłączyłem wtyczkę i nagle kompletna zwiecha. Na szczęście Word ma funkcję autoodzyskiwania. Co mogę z tym zrobić? Dzieje się to od około miesiąca.