
czy też prędkość na chwilę obecną (tzn. w zależnosci od ruchu w sieci, itd.)?
Teoretycznie mam łącze 2Mbps w godzinach od 12:00-24:00 i 4Mbps w godzinach 24:00-12:00. O ile w tym pierwszym przedziale czasowym prędkość nie odbiega zbytnio od tej teoretycznej (najłatwiej obserwuję to po prędkościach ściągania z Rapidshare), to w godzinach nocnych i porannych do 4Mbps w ogóle się nie zbliżałem. Prędkość tylko nieznacznie przekraczała 2Mbps.
Dlatego też, mam wątpliwości czy mój operator nie nabija mnie w butelkę z tymi 4Mbps.
Właśnie zrobiłem speedtesty na trzech stronach, po kolei na każdej po jednym, i powtórzyłem to 2 razy.
speedtest.net.pl - 3 x 2,0 Mbps
speedtest.net - 3 x 2,0 Mbps
speedtest.pl - 1,3 Mbps, 1,4 Mbps, 1,0 Mbps
Jak widać, na dwóch pierwszych stronach wynik był identyczny, jak moja teoretyczna prędkość łacza w godzinach 12:00-24:00. A to mogłoby oznaczać, że robią mnie w konia i w godzinach 24:00-12:00 moje łącze ma taką samą prędkość a nie 4Mbps. Ja za to płacę za coś, czego nie dostaję.
Tylko na speedtest.pl wyniki jakieś inne za każdym razem. Stąd moje wątpliwości, co te testy w końcu mierzą.
Z góry dzięki za pomoc