Witam , mam problem , jak by tego było mało że mnie limit dopadł to mi coś sie wali z routerem , do tej pory zawsze używałem 3 wejść dla rj45 (zwykły lan) i usb do używania kompa , do braciaka usb do mnie lan do lapka lan i do wujka lan , dziś patrzę coś mi nie chcę chodzić i na lapku i u mnie , u braciaka i wujka jest ok :O co do h.. ? przeczepiam kabel wujka i moj i chodzi :O mam 4 gniazda , testuje ostatnie kij nie chodzi :O to samo na wszystkich 3 gniazdach jest :O no to spiełem na krutko z hubem do chodzącego wyjścia i chodzi , ale to mnie trochę niepokoi , 10mbit mi nie styka między kompami

co to mogło być ?? router to niejaki planet ade-4000

kto pomoże

routera nie zmienię przez jeszcze długi czas chyba że dialog mi da jakiś

wg mojego wyczucia to nie dostaję pakietów ja przez te złącza , albo brama dhcp nie przyznaje adresów na tych gniazdach , twardy reset nie pomógł
I zapłoną piekielnym ogniem wasze serwery, gdyż zabezpieczenia ich wątłe, a podatnośc na buffer overflowy ogromna. I zaprzestaną działania wasze routery a wasze niewiasty nosić będą pakiety w kubłach, a tam będzie płacz, zgrzytanie zębów, 404 i request timeout.