
Problem pojawił się ponad pół roku temu, lecz nie miałem zbytnio czasu by doraźnie się nim zająć - tym bardziej, że czasu na spędzanie przed grami również brakowało.
Sprawa wygląda następująco. Grafika to - HIS HD 4870 Fan 1GB (256bit) GDDR5 i potrafi ostro zaciąć lub najczęściej wyrzucić artefakty na "mocniejszych graficznie" aplikacjach typu gry tdu2 lub nawet starym klasycznym i wielbionym przeze mnie UT2004! Doraźnie zmniejszyłem taktowania z domyślnych na mozliwe najmniejsze (wszystko śmiga z wyjątkiem temperatur 70 st.) ale wiadomo - nie wyciąga zadowalających osiągów na niskich detalach. Zastanawiałem się nad nowym chłodzeniem, i pomimo takich wskazań do tego modelu nie jestem do takiego ruchu przekonany. Może zwyczajnie nowa pasta wystarczy? Nie chciałbym przeiwestowac w tego (niestety już szrota), nie posiadając pewności co do przyczyny "awarii". Dodatkowo ostatnio zaniepokoiły mnie "akcje" z dźwiękiem, który lubi szwankować.. tj. raz ciszej, raz głośniej - możliwe, że to wina moich dość już sędziwych wiekiem głośników, lecz mam podejrzenia co do zasilacza, niestety.
Może ktoś ma pomysł za co zabrać się na początek?