
W piątek odebrałem płytkę z serwisu, napisali mi że naprawili usterkę związaną z napięciem na płycie głównej. W dom po złożeniu kompa występuje ta sama sytuacja, komputer nie uruchamia się, zero reakcji. Zdenerwowany tą sytuacją kilkakrotnie nacisnąłem przycisk power, komputer się uruchomił. I tak udało mi się go uruchomić dwa razy na kilkadziesiąt prób. W poniedziałek jadę do serwisu na rozmowę :x
Zastanawiam się czy naprawili mi płytę i ja ją w jakiś sposób uszkodziłem, czy oddali mi uszkodzoną płyte główną.
---
Płyta Główna: GA-8i915P DUO
Procesor: Celeron D326J 2,53