
Jakieś 3-4 miesiące temu wymieniłem router na horizon UPC, czyli telewizja i internet w jednym pudle. Od samego początku zauważyłem spadek szybkości Wi-Fi, na kablu wg mnie też był mały spadek. Ale od 2 tygodni była tragedia, internet zwolnił drastycznie wiem, że strona vod nie jest najlepsza ale podam przykład tutaj na horizon 240p był ogromny problem, a w akademiku bez problemu na 1080p się ładował, a więc coś jest na rzeczy. Youtube, serfowanie po internecie znośne, ale są dwa zasadnicze problemy zarówno na kablu i bezprzewodowo. Po pierwsze podczas grania ping mniej więcej 30-40 świetnie tylko co około pół minuty skok nawet do 400 pinga, 5 sek laga i spadek znów do 40. Drugi problem to pobieranie, pobieram na przykład plik 200 mb, około 5-10 razy zerwie połączenie jeśli można to tak nazwać chodzi o to że pobieram 2mb/s nagle spadek do 0B/s, 10-15 sekund oczekiwania znów się łączy dalej pobiera. Fajnie jak stronki mają takie odświeżanie ale na wielu zrywa przy pobieraniu przeglądarką dlatego przy Free Download Manager nawet jak mi 15 razy rozłączyło w końcu pobrałem ale to jest gehenna.
A teraz dodam najważniejsza rzecz najpierw zanim napisałem ten post przeszedłem przez sporą drogą naprawienia tego problemu, sam pokombinowałem ale nie wiele z tego wyszło. Pomyślałem, że zadzwonię do UPC, powiedział niech Pan przeklika kanały, itd. i spróbuje na 5GHz, ponieważ to jest w bloku i mogą się nachodzić pasma, no ok może to pomoże. Przeklikałem te kanały itd., resetowałem modem nic to nie pomogło. Na 5GHz o dziwo nagle internet działał sprawniej ale tylko na jednym lapku bo na drugim mogę tylko na paśmie 2.4 GHz więc średnio mnie to urządza. W końcu przyszedł technik UPC, podpiął spore urządzanko do Horizona stwierdził sygnał, że sygnał jest ok. Pingował serwer, w sumie robiłem to sam wcześniej ale utraty pakietów nie było. Sprawdził apką w telefonie, który kanał wolny jest w bloku. Potem pobierał jakieś pliki ze swojego lapka i sprawdzał i stwierdził, że wszystko ok. Dodam, że sprawdzałem wszystko na obu laptopach, wirusa bym się nie spodziewał od 2 lat używam Kaspersky Pure 3.0, ale mam świadomość, że to nie jest żelazna ochrona ale to raczej nie to. I w końcu prośba o co w tym wszystkim chodzi, jaki sposób na rozwiązanie tego problemu.
PS. Zapomniałem dodać, to jest 120Mb/s