
Specs:
CPU: P4 3.2ghz HT 1mb (Prescott)
RAM: 2gb 2x1gb
GPU: Sapphire Radeon HD3650 512mb ddr3
MOBO: Medion MS-7042

PSU: Tracer Highlander 450W
Temp:
W spoczynku
CPU: 32 °C
Płyta: 46 °C
GPU: 47 °C
A w stresie:
CPU: 36 °C
Płyta: 65 °C
GPU: 60 °C
Dodam że przed zmianą procka z 2.8ghz (Northwood) na 3.2 problemu nie było, tzn. był ale nie taki że fpsy są a gra się tnie itp. Wiatraczek od proca obecnie chodzi na wyzszych obrotach (3125RPM), nawet jak nie gram to chodzi szybciej.
Z tego co zauważyłem to płyta gł. się za bardzo grzeje, dokupiłem nawet 2 dodatkowe wentylatory do obudowy i nic to nie dało,
na 2.8 miałem takie temperatury:
Płyta główna 37 °C (99 °F)
Procesor 34 °C (93 °F)
SAMSUNG SV4002H 32 °C (90 °F)
W czym leży problem, proszę o pomoc.