Najpierw to weź dysk, idź do kolegi i sprawdź na jego zasilaniu/taśmie. Niewykluczone, że dysk i kontroler z tych powodów się nie widzą i w BIOS - też nic nie ma.
Update firmware możesz zrobić pod kilkoma warunkami:
1. Dysk jest podpięty jako jeden, na MAster.
2. Sprawna stacja dyskietek.
3. Ściągnięte poprawne firmware - po symbolu dysku. Tu może być problem, nie wszyscy producenci publikują. MUSI być dokładnie do tego typu i wielkości dysku - decyduje symbol na obudowie.
4. Nagrywasz firmware (zwykle jest to kreator bootowalnej dyskietki), uruchamiasz - i w zależności także od producenta - możesz najpierw poprawić ustawienia dysku (np. głośność, bufor, ograniczenie prędkości, zasilanie - oszczędność energii, strefa parkowania głowic), a dopiero w ostateczności update - tak samo, jak BIOS.
5. Punkt 4 będzie dopiero możliwy, jeśli BIOS wykryje dysk - a to chyba jest Twój podstawowy problem.
6. Co do low level - to szukaj SeaGate Disc Wizard.
- Kod: Zaznacz wszystko
Niskopoziomowy proces pierwotnie przeprowadzany lata temu na dyskach MFM ma niewiele wspolnego z tym, co aktualnie nazywamy 'formatowaniem niskopoziomowym' dzisiejszych dyskow ATA (IDE). Jedyna bezpieczna opcja inicjalizacji danych na urzadzeniach Seagate to opcja zerowania (ang. Zero Fill) dostepna w programie DiskWizard.