problem z dyskiem twardym

[wiewi0r]

Niedawno w ręce wpadł mi dysk twardy WD 80Gb. Po podłączeniu do kompa okazalo sie że dysk nie startuje. Nie pamiętam czy widzi go BIOS ale wydaje mi sie, że nie(nie mam mozliwości sprawdzenia bo obecie pracuje na innym komputerze, ktory jest zasłaby na ten dysk). Dysk był uzywany i dostalem go żeby się nim troche "pobawić". Nie ma gwarancji.
Czy jest jakis sposób żeby go naprawic?

[razor_71]

jak bios go nie widzi to może zworka źle ustawiona o ile po zmianie nadal go nie będzie widział to możesz śmiało wyrzucić dysk do śmieci jak padła jakaś elektronika w nim bądź sam talerz jest jakoś uszkodzony (za tym idzie uszkodzenie głowicy zapisującej) to jest on tylko kawałkiem żelastwa i plastiku

Autor postu otrzymał pochwałę

[Marekwronczyn]

Ale jak się zepsuje to możesz rozebrać i sprawdzić jak wygląda taki dysk od środka
A jak komputer może być "za słaby" na dysk???? Moze mi to ktoś wytłumaczy? ;]

Autor postu otrzymał pochwałę

[wiewi0r]

Obecnie mam bardzo starego kompa procek 400mhz ramu 128 i spróbuj do takiego podłączyc dysk twardy 80gb

[CrossFire]

jak go niewidzi w BIOSIE to nic jeszcze mozesz podpiac pod listwy od napedu WD ma slave bez zworek wiec sprobouj tak jak w BIOSIE go nie widzi to nic czekaj az sie zaladuje do Wina powinnien go wykryc jak nie to padl i tyle mi 4 dni temu padl tak SEAGATE ;] 60GB

[ Dodano: Dzisiaj o 13:36 ]

Obecnie mam bardzo starego kompa procek 400mhz ramu 128 i spróbuj do takiego podłączyc dysk twardy 80gb

Normalnie dysk podlanczasz chyba ze podczas grania na takim dysku ci sie komp resetnie to znaczy ze zasilka nie wytrzymuje.

Ja mialem 120gb podpiete do PIII 633MHz i 192mb ram i GF1 wiec to tez nie nowosc

Autor postu otrzymał pochwałę

[wiewi0r]

Dzięki za pomoc ale z tego dysku juz chyba nic nie bedzie. BIOS go nie widzi a gdy jest podłaczony podczas ładowania komputer bardzo wolno chodzi i sie zawiesza podczas ładowania