
mam nastepujacy problem, do swojego kompa kupilem drugi dysk Seagate Barracuda 5400.1 ST340015A (40GB, 2MB, ATA/100) ST340015A i na początku było wszystko ok. Skopiowłem na niego dane, dysk pochodził tak z 1,5 dnia i w pewnym momencie podczas pracy winda po prostu komp stanął i nic nie dało sie zrobić. Po restarcie kompa windows uruchamiał sie normalnie, ale tylko na okolo 2 minuty i po tym czasie znowu jest stop i nic nie da sie zrobic. Zdazylem uruchomic moj komputer i sprawdzic ze dysk jest widoczny i widzi dane na nim, ale tylko tyle.
Dysk zostal podpiety do innego kompa i wszystko było OK. U mnie dalej jest jakis konflikt. Dysk został sformatowany pod DOS-em ale to nic nie pomaga na moim kompie dalej jest problem. Kombinowałem z ustawieniami biosu, podłaczalem na masterze, slavie,a na innych tasmach ale dalej jest to samo.
Pierwszym dysk to HDD WDC 80GB (WD800JD) S-ATA 8MB Cache Konfiguracja mojego sprzetu:
plyta EPOX 8RDA3+ PRO
proc Sempron 2500+
512 DDR RAM
dysk twardy HDD WDC 80GB (WD800JD) S-ATA 8MB Cache.
Windows XP + SP2
Moze jest jakis problem pomiedzy dyskami SATA i ATA??
Z góry dzieki za pomoc