
Komp nie chce wystartować.
Piszczy jeden dlugi pisk
sprawdziłem z bledami z biosu jest to bląd pamieci.
standardowo wypiołem z plyty co sie da i uruchamiam
gola plyta piszczy dalej. Bez pamieci oczywiście.
Sprawdzilem podłaczenie pradu. jest dobre. po odczepieniu kabla "pomocniczego" tego na srodku plyty
przestało piszczeć ale nie chcial sie wogóle uruchamić.
Więc co może byc tego przyczyną?
dodam tylko, że wczesniej tez sie to dzialo ale wystarczyło lekkie podgrzanie kompa suszarka do słosow i działał.\
Plyta to p4m-800 pro
Jakas rada czy może poprostu płyta padla?