
Ostatnio siostra korzystała z facebooka na moim komputerze (PC Win7) i ktoś w wiadomościach na komunikatorze wysłał jej linka z foto. Oczywiście jak się okazało, trzeba było to zdjęcie pobrać niby z jakiejś strony... a tu pojawiło się rozszerzenie exe. No na szczęście nie uruchomiła tego pliku.. ale został on ściągnięty na kompa. Nic o tym nie wiedziałem... ale do czasu.
Raz w czasie pracy, i teraz już przy uruchamianiu wyskakuje komunikat że są problemy z plikiem nvsvc32.exe, no i można tam zamknąć program i przesłąć raporty ble ble... wiadomo. No i to co czytałem na forach, jest to prawdopodobnie wirus, (trojan), w plikach od grafiki. Jeden tylko problem że nie zauważyłem żadnych problemów z komputerem a avast nic nie wykrywa.
Więc proszę o pomoc i wyrozumienie ponieważ nie znam się na sprawach z logami, combo, plikami systemowymi... itp.
Dzięki.