
Mianowicie: mam dysk 80GB i zbierałem na nim wszystkie dane. Mam na kompie 50 GB muzyki(zdajecie sobie sprawe zapewne, że to 3 lata zbierania, z róznych miejsc:D) którą MUSZE odzyskać.
Na tym dysku zaczęło mi brakować miejsca więc dokupiłem sobie dysk 250 GB Western-Digital.
Chciałem sformatować ten stary dysk i przekopiowałem całe te dane na dysk nowy czyli ten 250GB.
Miałem tam jedną partycje na którą wrzuciłem wszystko.
Miałem zamiar sformatować dysk C: i utworzyć takie partycje jak chciałem, ale kumpel podrzuciłł mi nieszczęsny Norton Partition Magic 8.0, i stwierdziłem, że zamiast od nowa instalować windowsa zrobie to wszystko za pomocą tego programiku własnie.NA tym dysku 250 utworzyłem tam jedną partycję j:
Na tnim J postanowiłem zrobić jeszcze jedna partycje na samą muzyke, a na starej(J:) zostały wszystkie te dane. Tą druga nazwałem D a ta pierwssza była J: - (nie wiem moze to ma znaczenie). Przeznaczyłem na nią 100 GB i jeszcze 130 powinno zostać na partycj J. Po restarcie i tych zmianach powstała tylko partycja D a zabrakło patrycji J. Windows fizycznie jej nie wykrywa -->po prostu taki dysk nie istnieje
Gdy włączyłem Nortona ta partycja 130GB pokazała się jako BAD i nie da się z nią nic zrobić i właśnie na niej są te wszystkie potrzebne rzeczy.
BŁAGAM WAS NA KOLANACH O JAKĄKOLWIE POMOC:)
JAk tego sie nie uda odzyskać to się chyba cenzura!. Jeśli tego się nie da "domowym" sposobem odzyskać to podajcię prosze mniej więcej koszt takiego czegoś w jakimś serwisie odzyskiwania danych czy coś
Dziękuje i pozdrawiam
P.S Szukałem na forum, ale nic odpowiadającego mi nie znalazłem, a boje się bez jakiejkolwiek konsultacji zacząc coś robić, żeby w ogóle nie stracić tych danych!!