Mam Win XP. domowy. Poprzednio był na nim zainstalowany Microsoft Internet Security, problemów nie było.Komputer nie chodził ekspresowo, ale chodził.Od miesiąca mam Nortona no i się zaczęło. Strony www, przeglądarka, poczta - otwierają się po kilku minutach. Jeśli już się otworzą, zawieszają się i : albo muszę czekać aż zielone kółko na pasku zacznie pracować, albo zresetować komputer.Jeśli na stronie gazety chcę obejrzeć video, wyświetla się komunikat: wtyczka nie odpowiada itd.Zastanawiam się, czy nie wywalić Nortona. Nigdy nie miałam problemów z komputerem, aż do tej pory. Nie znam się na sprawach technicznych. Podpowiedzcie, co mam zrobić.